RPG = Hardkorowy koksu
![RPG = Hardkorowy koksu](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_eGaJ1zA75iNmzHKyZJsuUyDEFths2eYh,w300h194.jpg)
Nie głosimy, że komputerowe RPG umarło - głosimy, że tak naprawdę nigdy się nie narodziło, a przywiązanie do nazwy jest sprawą czysto 'religijną'.
![radek-zaleski](https://wykop.pl/cdn/c3397992/radek-zaleski_DAal3Titn3,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Nie głosimy, że komputerowe RPG umarło - głosimy, że tak naprawdę nigdy się nie narodziło, a przywiązanie do nazwy jest sprawą czysto 'religijną'.
Komentarze (2)
najlepsze
Sprobuj skrytykowac fallouta, baldura czy torment (ktore byly dla mnie bardzo srednimi grami i odrazu odezwie sie grupa fanatycznych fanow). A papierowe rpg lubie, gralem pare razy z kumplami.
Z autorami tekstu nie zgodzę w pełni -- dla mnie o zaklasyfikowaniu do gatunku przede wszystkim decyduje nie sam fakt rozwoju postaci, co dostępność jej liczbowych charakterystyk modyfikowalnych przez czary/przedmioty czy co tam jeszcze. Nie żeby było to centralnym punktem niekomputerowych gier RPG :)