Ponieważ dziecko niemal nigdy nie osiąga własnych dochodów, to taki sposób rozliczenia jest zawsze korzystny dla osoby samotnie wychowującej dziecko
No i właśnie nieprawda. Ten system daje korzyść tylko i wyłącznie wtedy, kiedy podatnik wchodzi w drugi próg podatkowy. W innym przypadku zysk jest dokładnie zerowy:
**(x/2) * 0,18 * 2 = x * 0,18** (no bo co niby mogłoby dać podzielenie czegoś na pół a potem pomnożenie przez dwa?)
Mi by wystarczyło, żeby nie było problemów z przedszkolami i żłobkami, z szybkim dostaniem się z dzieckiem do lekarza. To oczywiście jest trudniejsze, ale nie tworzy patologii. Obniżenie podaktów też dałoby mi więcej pieniędzy jakie mogłbym przeznaczyć (także) na dziecko.
@dziadekwie: Nie wiesz nic dziadek. W ogóle nie zrozumiałeś intencji autora. Nikt nie zacznie robić więcej dzieci,. Chodzi o to by ukrócić proceder zakłamywania rzeczywistości przez młodych ludzi, którzy nie robią tego z chęci lecz przymusu (bo liczą każdy grosz). Ci którzy kręcą i oszukują państwo na każdym kroku dalej będą to robić. Chodzi o danie szansy tym którzy nie chcą a muszą. Osobiście znam dwie pary które do tej pory
@dziadekwie: Autor przedstawia sytuacje jak jest. Jest calkowicie alogicznie. Panstwo powinno promowac posiadanie potomstwa i zawiazywanie rodzin. Nie piszemy o rodzicach z dobrymi zarobkami ale o normalnych nisko i sredio zarabiajacych jakich jest najwiecej. Czesto tacy malzonkowie zastanawiaja sie czy ich stac na wychowanie JEDNEGO dziecka. Taka sytuacja jest daleka nawet nie od idealu ale od normalnosci.
@domofon: Osobiście znam dwie pary które do tej pory nie wzięły ślubu z jednego powodu- bo nie mieliby szans na żłobek i przedszkole dla dzieci jako małżeństwo.
No tak. Bo wszyscy wiemy, że opieka nad dzieckiem kończy się na etapie przedszkolnym ;-)
Jeśli Twoi znajomi nie chcą wziąć ślubu z powodu problemów z przedszkolem, to czapka z daszkiem - ale nijak się ma do treści artykułu. Bo autor na samym wstępie
To ja już wolę, żeby dzieci rodziły się tam gdzie się tego chce, niż tam, gdzie się można wspólnie z nim rozliczać. Jeszcze tego brakuje, żeby po globie łaziło więcej takich skąpców, którzy za złotówkę zrobią wszystko.
@mi3chal: odpowiedzialny rodzic mysli czy go stac na dziecko a takze czy powinien zawierac malzenstwo. Skoro panstwo daje wieksze ulatwienia dla rodzicow samotnych, po co zawierac malzenstwa ? Co jest tu chyba nie halo
Komentarze (17)
najlepsze
No i właśnie nieprawda. Ten system daje korzyść tylko i wyłącznie wtedy, kiedy podatnik wchodzi w drugi próg podatkowy. W innym przypadku zysk jest dokładnie zerowy:
**(x/2) * 0,18 * 2 = x * 0,18** (no bo co niby mogłoby dać podzielenie czegoś na pół a potem pomnożenie przez dwa?)
- a
No tak. Bo wszyscy wiemy, że opieka nad dzieckiem kończy się na etapie przedszkolnym ;-)
Jeśli Twoi znajomi nie chcą wziąć ślubu z powodu problemów z przedszkolem, to czapka z daszkiem - ale nijak się ma do treści artykułu. Bo autor na samym wstępie