Ta wzmianka o telewizji i programach propagujących totalitaryzm mnie trochę zbiła z tropu, o której Korei jest ten artykuł? Północnej, Południowej czy o obydwu?
@asfalt6: tak czy siak informacja o tym, że w korei północnej ludzie oglądają programy telewizyjne, na dodatek przerywane reklamami , jest wysoce nieprawdopodobna :)
Do tego mają dwa kanały telewizyjne nadające całą dobę pojedynki w Starcrafta ;)
Z pałacami natomiast jest ciekawa sprawa. Wchodzi się tam dosłownie za grosze i można praktycznie wszystko zwiedzić. Również można (za friko) ubrać się w historyczne ciuchy strażnika pałacowego i porobić sobie w nich fotki. Ogólnie też są zmiany warty i tym podobne inscenizacje dla turystów. Fajna sprawa :)
"W samym Seulu jest pięć pałaców królweskich. Są tak duże, że samo obejście jednego z nich może zająć 2h."
Obejście pałacu nie może zajmować dwóch godzin. Mowa chyba o posiadłości, a nie o samym budynku. Zresztą i w to szczerzę wątpię. O Pentagonie też mówiono, że potrzeba godziny aby go obejść, a tak na prawdę jest to bzdura.
Zaciekawiła mnie ta historyjka z gwizdaniem co to przedmiotem tabu kiedyś było a teraz jest niepraktykowane, można prosić o rozwinięcie tematu? Dlaczego? Co się stało?
1) w korei bardzo popularne są grille ale troche w innym wykonaniu niż u nas. Tam bardzo często używa się nożyc do cięcia dużych płatów boczku na kawałeczki. Grill przypomina naszą patelnie ew. kuchenkę elektryczną.
2) Synonimem statusu w Korei jest posiadanie samochodu "made in Germany" :) biedota jeździ rodzimymi wynalazkami :P do tego tylko w dwóch kolorach czarny dla zamożnych i biały dla klasy średniej.
@piastun: Jeżeli wiesz, co na tej liście jest nieprawdą, napisz. Chętnie poczytamy, serio. Przykro się robi, kiedy nazywasz coś bzdurą, ale nawet nie mówisz co i nie poprawiasz. A ludzie są ciekawi i skłonni uwierzyć.
@FlowerOfIron: Śmieci pakuje się w różowe (!) worki i ustawia z nich stos, który zabiera śmieciarka. Worki są dość drogie, ale tak właśnie opłacany jest wywóz.
"P" i "B" to ta sama litera - ㅂ. Kwestia zapisu jej w alfabecie łacińskim jest skomplikowana z powodu używania dwóch oficjalnych (i wielu "własnych") sposobów romanizacji. Natomiast o tym, czy wymówimy ją jak "P", czy "B", decyduje kilka czynników.
Jeśli to pierwsza litera słowa - wtedy będzie to "P", czyli wymówimy to "paduk".
Komentarze (71)
najlepsze
Z pałacami natomiast jest ciekawa sprawa. Wchodzi się tam dosłownie za grosze i można praktycznie wszystko zwiedzić. Również można (za friko) ubrać się w historyczne ciuchy strażnika pałacowego i porobić sobie w nich fotki. Ogólnie też są zmiany warty i tym podobne inscenizacje dla turystów. Fajna sprawa :)
Dziewczynę każdy by chciał, ale ruszyć zada na dwór niema komu. :P
Chociaż w sumie mi też się podoba.
Komentarz usunięty przez moderatora
Obejście pałacu nie może zajmować dwóch godzin. Mowa chyba o posiadłości, a nie o samym budynku. Zresztą i w to szczerzę wątpię. O Pentagonie też mówiono, że potrzeba godziny aby go obejść, a tak na prawdę jest to bzdura.
Dodam od siebie, że w Korei w budynkach jak szpital pomijane jest 4 piętro, bo "4" brzmi podobnie do "śmierć".
Japońce nie mają 7.
1) w korei bardzo popularne są grille ale troche w innym wykonaniu niż u nas. Tam bardzo często używa się nożyc do cięcia dużych płatów boczku na kawałeczki. Grill przypomina naszą patelnie ew. kuchenkę elektryczną.
2) Synonimem statusu w Korei jest posiadanie samochodu "made in Germany" :) biedota jeździ rodzimymi wynalazkami :P do tego tylko w dwóch kolorach czarny dla zamożnych i biały dla klasy średniej.
Po prostu ot takie ciekawostki.
"P" i "B" to ta sama litera - ㅂ. Kwestia zapisu jej w alfabecie łacińskim jest skomplikowana z powodu używania dwóch oficjalnych (i wielu "własnych") sposobów romanizacji. Natomiast o tym, czy wymówimy ją jak "P", czy "B", decyduje kilka czynników.
Jeśli to pierwsza litera słowa - wtedy będzie to "P", czyli wymówimy to "paduk".
Komentarz usunięty przez moderatora
Mój kumpel ma zeza rozbieżnego, więc na początku padałem ze śmiechu kiedy na zmianę patrzył na mnie to jednym to drugim okiem.
Komentarz usunięty przez moderatora