Pamiętam i jednego i drugiego... i jakoś nie mogę się zgodzić z tym demotem, bo akurat jestem z pokolenia, dla którego powszechne były już wszystkie pegazusy, commodore, atari czy chwilę później pececty. Odnoszę wrażenie, że to były kultowej bajki i tak te starsze - Kot Filemon, Miś Colargol, Miś Uszatek, Krecik przeplatały się z tymi nowszymi - Gumisiami, Muminkami i tymi jeszcze nowszymi, głównie Disneya.
Komentarze (4)
najlepsze
a o szpiegu z krainy deszczowcow nie wspomne.....