@kasper93: wierzymy, bo sposób jest znany od lat. A i nie polecam kupować używanych GeForce serii 8000, jest naprawde duża szansa, że karta jest po piekarniku i prędzej czy później zdechnie.
@kasper93: Ja to przerabiałem kiedyś w nieco inny, wymuszony sposób. Miałem kiedyś kartę (stary radeon 9800pro) , która miala wiatrak i strasznie się grzała. Po długiej pracy występowały artefakty itepe itede (czarny obraz np.). Postanowiłem nie czyscić wiatraczka z kurzu tak aby grzała się jeszcze mocniej. Po pewnym czasie coś pierdykło, błysnęło, dźwiękło i karta zaczęła pracować jak nowa. I uwaga teraz cool zakończenie: zdjąłem z niej wiatraczek i pracowała jak
z deka przypalona przez temperaturę zamkniętej starej obudowy EVGA GeForce 8800 GTS 640MB sypająca artefakty w biosie i restarty bs'y przy ładowaniu systemu, po zastosowaniu tej metody piekarniczej karta ożyła! Ba, poddana stress testom ani zająknięcia a temperatura max 60'C przy prędkości wiatraczka 60%. Jestem w szoku!
Gratuluję!!! Np popcornu z kondensatorów elektrolitycznych. Temperatura w piekarniku jest kiepsko stabilna i odczyt jest ze sporym błędem. Należy zrobić reballing chipa i sie modlic żeby pomogło, a nie wygrzewać całą kartę bez profilu temperatury. No i pizza...hehehehe właśnie dla takich baranów wprowadzono lead free
@relik39: no dobrze, można spróbować, tylko szkoda karty. Reballing to teraz grosze gdy się ma sprzęt. Kulki i matryce na ebayu całkiem tanie. Nie polecam reballingu tylko zakładam, że wygrzewanie pomoże chwilowo. Lepiej reflow, ale nie całej karty w piekarniku:))) tylko chipa. Można opalarką do farby ale trzeba mierzyć temperaturę, najlepiej takim termometrem na podczerwień. Też nie drogi (stosunkowo). Właściwie dużo można...
Miałem karte z artefaktami - ale zamiast piecyka gazowego uzyłem opalarki elektrycznej - efekt ten sam - podgrzana doś ostro karta 'zaskoczyła" i dziala.
Komentarze (15)
najlepsze
Tylko na płaskim, żeby kości się nie porozjeżdżały :)
http://www.xtremesystems.org/forums/showthread.php?247652-Baking-my-280-GTX