To nie jest piękno matematyki, to po prostu jakieśtam rachunki, które jakoś tak wychodzą. I co w tym pięknego?
Prawdziwe piękno znajduje się gdzie indziej, prosty szkolny przykład:
Czy wiesz, że liczb naturalnych od 0 do nieskończoności jest tyle samo co całkowitych (od -nieskończoności do +nieskończoności) ? To udowodnione, tak jest, chociaż wydaje się, że tych drugich jest 2 razy więcej. Natomiast liczb rzeczywistych jest zdecydowanie więcej niż naturalnych. To jest prawdziwe
Pani w gimnazjum nam to pokazywała : D Stare dzieje... wtedy myślałem, że matematyka to "szit" - od pewnego czasu bardzo się nią [Matematyką, nie Panią;)] interesuję.
Co to za piekno i symetria ktora zalezy od systemu liczbowego. Toz to zywkla numerologia. Piekno matematyki tkwi w konstrukcjach logicznych. Z takich ciekawostek to lepiej wyglada juz "e^ipi + 1 = 0"
Wykop za tresc bo nie wszyscy niestety sa w stanie zauwazyc cos fajnego w matematyce, a zapewniam, ze moze ona byc naprawde interesujaca, a nawet piekna.
W koncu pewni informartycy i tak dowiedli, że w języku naturalnym (mówionym) nie można powiedzieć wszystkiego co jest prawdziwe. To nie jest dobre narzędzie do dyskutowania o matematyce, dlatego właśnie wynaleziono (ten przeklęty) formalizm z mnóstwem greckich znaczków ;).
To co chciałem napisać zrozumiale, ale widzę, że trzeba ściśle:
Komentarze (52)
najlepsze
Prawdziwe piękno znajduje się gdzie indziej, prosty szkolny przykład:
Czy wiesz, że liczb naturalnych od 0 do nieskończoności jest tyle samo co całkowitych (od -nieskończoności do +nieskończoności) ? To udowodnione, tak jest, chociaż wydaje się, że tych drugich jest 2 razy więcej. Natomiast liczb rzeczywistych jest zdecydowanie więcej niż naturalnych. To jest prawdziwe
[hola hola! ja dałem tylko jeden komentarz...]
to dwustronne odejmowanie, a nie dzielenie ;)
1x1+3 = 4
2x2+5 = 9
3x3+7 = 16
itd.
Sam to odkryłem :)
http://mathworld.wolfram.com/TuppersSelf-ReferentialFormula.html
ps: wykop za tresc. powodzenia nastepnym razem.
powodzenia następnym razem :)
W koncu pewni informartycy i tak dowiedli, że w języku naturalnym (mówionym) nie można powiedzieć wszystkiego co jest prawdziwe. To nie jest dobre narzędzie do dyskutowania o matematyce, dlatego właśnie wynaleziono (ten przeklęty) formalizm z mnóstwem greckich znaczków ;).
To co chciałem napisać zrozumiale, ale widzę, że trzeba ściśle:
|N| = |Z| = Alef_zero
|Z| < |R| = Continuum
;).
ten komentarz chciałem umieścić pod swoim
@big_os tharkang
Natomiast taka matematyka to pierwszy rok jakichkolwiek studiow zwiazanych z matma ;]