Akurat odwiedziny Grobu Nieznanego Żołnierza są, według mnie, jak najbardziej na miejscu. Było tam wielu amerykańskich prezydentów - od Eisenhowera po Busha. GNŻ to raczej nie miejsce pamięci martyrologicznej (choć oczywiście na tablicach jest też Katyń etc.), a hołd złożony całej historii Polski.
Z tego co pamiętam, to są tam wymienione głównie te miejsca, w których polskie oręże okryło się chwałą. Do tego kilka z nich miało znaczenie w skali
Zapoznałem się z komentarzami wszystkich służb bezpieczeństwa/ochrony na całym świecie. Nikt nie jest w stanie zrozumieć takiego zaniechania ze strony SS (Sekret Serwis). Obawiam się, że po tej wizycie i 3 wpadkach (samochód, wino z królową, telefon), wiele osób może pożegnać się z robotą w jego towarzystwie.
Poczekajmy zresztą na zakończenie wizyty w PL, bo tutaj też różne rzeczy się mogą dziać przecież, więc lista może się wydłużyć.
w irlandii na widok barracka piski i krzyki jak na koncercie biebera... tylko się zastanawiam czy ludzie są naprawdę tak głupi i nieświadomi, czy te "tłumy" są wynajmowane na czas takich wizyt, jak górnicy przez solidarność na wyjazdy do warszawki...
Pytanie czy to było ustawione? Secret Service raczej nie pozwoliłby mu na to. W telefonie łatwo chyba można ukryć jakiś wybuchowy plastik chociaż z drugiej strony jest z niego trochę taki spontaniczny gość. Nalewanie piwa w pubie i te rzeczy. Tak czy siak sympatyczna sytuacja :)
Można amerykańskich prezydentów nie lubić (mi Obama nie przypadł do gustu), ale trzeba przyznać, że są inteligentni, dowcipni, potrafią się zachować w każdej sytuacji. Nie to, co nasze buraczany.
No popatrzcie jaki on fajny i dobry! Prowadzi wojny w Iraku, Afganistanie, Libii, rabuje te kraje, chce wprowadzić chory system wybierania władzy, przejąć złoża surowców naturalnych. Największy bandyta obecnych czasów ale zobacz jaki śmieszek wziął telefon od gapiów i pogadał. No popatrz. Hail Obama! Zakop dla skur***la zbrodniarza.
Komentarze (139)
najlepsze
Akurat odwiedziny Grobu Nieznanego Żołnierza są, według mnie, jak najbardziej na miejscu. Było tam wielu amerykańskich prezydentów - od Eisenhowera po Busha. GNŻ to raczej nie miejsce pamięci martyrologicznej (choć oczywiście na tablicach jest też Katyń etc.), a hołd złożony całej historii Polski.
Z tego co pamiętam, to są tam wymienione głównie te miejsca, w których polskie oręże okryło się chwałą. Do tego kilka z nich miało znaczenie w skali
Poczekajmy zresztą na zakończenie wizyty w PL, bo tutaj też różne rzeczy się mogą dziać przecież, więc lista może się wydłużyć.