Premier zamyka produkcję alkotubek. Chyba mu nie smakowały [FELIETON]
Alkotubki znikają z rynku po interwencji premiera. Czy tak powinna funkcjonować zdrowa gospodarka oparta o silne instytucje państwa?
ObserwatorGospodarczy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 121
- Odpowiedz
Komentarze (121)
najlepsze
@mbn-pl: ech uprzedziłeś mnie, masz plusa
trzeba to debilom przypominać, bo jak widać pamięć większości Polaków sięga co najwyżej dzień wstecz
Ogólnie od roku to jedno wielkie deja vu. No z miernoty nie zrobisz premiera, a już drugi raz próbują.
@Szang_Tsung: no ale przecież jest afera, większość ludzi ma bekę z Tuska i jego wyborców. Zrobił z siebie pośmiewisko.
Edit: zapomniałem o kotłowni, który to pazurami chciał rozszarpywać działające zgodnie z prawem firmy.
@Szang_Tsung:
Tylko, że w drugą stronę. Pojawiłyby się marsze w obronie alkotubek, w TVN na wizji by je pito na znak solidarności z producentem.
Jagodno się uśmiecha a to jest najważniejsze. On jest przecież tym czego chcą jego wyborcy a to wszystko dzięki ordynacji wyborczej, która nie ma nic wspólnego z proporcjonalnością
@deine_mattule: Gdyby zależało mu na alkoholach w kolorwych opakowaniach to są jeszce:
- wina w kartonach, które przypominają sok
- puszki z drinkami np. Jack Daniels z Colą
- kolorowe butelki z drinkami -
Premier jedyne co zrobił przez rok rządów to zlikwidował alko musy XDDD, gdzie kwota wolna od podatku? Gdzie stop finansowania kościoła itp?
@tomosano: No i? Chcącemu nie dzieje się krzywda. Chcesz na siłę ludzi uszczęśliwiać? Jak a-----l taki nie dobry, to dlaczego całkiem nie zakazać jego sprzedaży?
O taką praworządność nikt nie walczył, nikt nie potrzebował, ale część zasłużyła.