Joe Biden zabrał głos. Wzywa do ograniczenia władzy prezydenta

Joe Biden wezwał do reformy Sądu Najwyższego USA, co wymagałoby zmian w konstytucji. Nowelizacja prawa spowodowałyby ograniczenie prezydenckich uprawnień. - W Ameryce nie ma królów, każdy z nas jest równy wobec prawa - powiedział Biden.

[Blackorange]

Zasadniczo to nie moja sprawa co się dzieje w USA, ale u nas też swego czasu bawiono się w zmiany prawa wyborczego, żeby utrudnić życie konkurencji. Gdyby nie te zmiany SLD nie potrzebowałoby koalicji z PSL, żeby rządzić, przed wyborami zmieniono zasady liczenia głosów na mandaty poselskie.

[PotwornyKogut]

wszędzie jest tak samo...

od razu zmiana śpiewki. demokraci teraz zaczęli też gadać, że na prezydenta nie powinni kandydować tacy starzy ludzie jak Trump :)))

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 66% (jestem botem)

Joe Biden wezwał do reformy Sądu Najwyższego USA, co wymagałoby zmian w konstytucji.

- W Ameryce nie ma królów, każdy z nas jest równy wobec prawa - stwierdził 81-latek Joe Biden / Kaylee Greenlee Beal / Reuters / Agencja FORUM Joe Biden wyjaśnił, że reformy miałyby na celu ograniczenia immunitetu prezydenta oraz wprowadzenie limitu kadencji sędziów Sądu Najwyższego.

W