Nie ma nagrania z wnętrza Marywilskiej 44? Monitoring obiektu spłonął
Na światło dzienne wychodzą nowe fakty w sprawie pożaru hali targowej przy ul. Marywilskiej w Warszawie. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w środę, że "elementy wewnętrznego monitoringu spaliły się i stopiły", sugerując, że nie uda się odzyskać nagrania z wnętrza obiektu.
Bobito z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
Miałem włamanie do domu, ukradli mi laptopa ze wszystkimi projektami. Na szczęście miałem backup, który stał obok laptopa i też ukradli. Miałem też zapasowy backup, robiony rzadziej, na wszelki wypadek. Też stał na biurku i też ukradli.
A prawda w tym jest jedna. Jeśli chcemy mieć bezpieczne kopie danych, przynajmniej jedna z kopii musi być gdzieś w innej lokalizacji, na wypadek pożaru, zalania czy
Jak się złodziej włamie do jakiegoś prywatnego domu, to też jest bardzo duża szansa, że może się dosyć łatwo natknąć na rejestrator leżący sobie na jakieś półce i zwyczajnie zabrać to do torby.
@rayr3r Pytasz na poważnie?
A tak na poważnie to mówiąc językiem kryminalistyki.... "Nie ma ciała nie ma zbrodni" . Brak nagrań = szybkie zamknięcie sprawy. Jak mówi mój przyjaciel z kryminalnej "expres umorzenie". Można się rozejść.