In response to that Pyongyang announced early this week that it will be sending troops in the form of a military engineering unit to support Russian forces on the ground in the Donetsk region. The troops are expected to arrive on the battlefield as soon as next month.
@wacek901: rozwiązaniem, było by zajęcie i jakaś forma okupacji, bez łączenia państw od razu. Wprowadzenie jakiś gubernatorów, którzy przez kilka dekad reformowali by ten kraj i dopiero połączenie. Bo fakt otwarcie granic i wpuszczenie wszystkich emigrantów z północy do seulu faktycznie by ich rozniósł.
Nie wiem czy szanowne osoby komentujące "ej no niedoczytali - to tylko wojska inżynieryjne" zdają sobie sprawę, że to jest eskalacja konfliktu. Umundurowane wrogie wojska koreańskie na terenie Ukrainy. Jeśli ten news to nie fake - Myślicie, że ukraińska armia zobaczy ich na kamerze drona i pomyśli "aaaaa nie... to tylko koreńskie wojska inżynieryjne...sorry". Nieważne czy żótly czy ruski. Zobaczą gwiadkę na czapce i odpalą ATACMS :)))
"Wojna koreańska nie rozpoczęła się 25 czerwca 1950 roku, mimo że wiele osób twierdzi, że było inaczej. Jeśli nie rozpoczęła się wtedy, to Kim II Sung również nie mógł jej wtedy "rozpocząć", a jedynie w jakimś wcześniejszym momencie. Gdy szukamy tego punktu wstecz, powoli zbliżamy się do prawdy, że wojny domowe się nie zaczynają: one przychodzą. Ich źródłem jest wiele przyczyn, a winą można obarczyć wszystkich - w tym Amerykanów, którzy
Wyślą w pierwszej kolejności przeciwników i krytyków partii i w efekcie będzie mniej mord do wykarmienia. To będzie podróż w jedną stronę. Bardzo dobry news, zostaną przemieleni albo zdezerterują, w efekcie KRLD troszkę osłabnie militarnie.
Komentarze (287)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Bo fakt otwarcie granic i wpuszczenie wszystkich emigrantów z północy do seulu faktycznie by ich rozniósł.
@Hmrogrz: polsko-koreańskiej, nieuku.
"Wojna koreańska nie rozpoczęła się 25 czerwca 1950 roku, mimo że wiele osób twierdzi, że było inaczej. Jeśli nie rozpoczęła się wtedy, to Kim II Sung również nie mógł jej wtedy "rozpocząć", a jedynie w jakimś wcześniejszym momencie. Gdy szukamy tego punktu wstecz, powoli zbliżamy się do prawdy, że wojny domowe się nie zaczynają: one przychodzą. Ich źródłem jest wiele przyczyn, a winą można obarczyć wszystkich - w tym Amerykanów, którzy