Paproch na pierwszej soczewce obiektywu
Małe doświadczenie mające na celu uświadomienie, jaki wpływ na zdjęcie (film) ma paproch, który dostał się pod pierwszą soczewkę obiektywu. Efekty są po prostu zdumiewające :D
Kasiula z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Małe doświadczenie mające na celu uświadomienie, jaki wpływ na zdjęcie (film) ma paproch, który dostał się pod pierwszą soczewkę obiektywu. Efekty są po prostu zdumiewające :D
Kasiula z
Komentarze (52)
najlepsze
Ja byłem świadkiem jak w sklepie facet uparcie domagał się czyszczenia lustra w lustrzance i nie dał sobie przetłumaczyć że przecież lustro się podnosi w momencie robienia zdjęcia - on na zrobionych zdjęciach widzi te paprochy i już :)
Natomiast gdy eksperyment powtórzymy na obiektywie szerokokątnym (maksymalne oddalenie), a dodatkowo przy bardzo dużej przysłonie (np. F32), to kabelek będzie wyraźnie widoczny na zdjęciach. W zależności od parametrów, będzie to albo rozmazany kabel, lub co bardziej prawdopodobne pas ciemniejszy niż reszta zdjęcia.
A co do paprochu - może i nie jest zauważalne w każdym przypadku, ale jeśli kupuję obiektyw to chcę, aby był czysty/bez skaz. Tak samo, kiedy proszę o piwo w pubie - chcę je dostać w czystym kuflu, a nie noszącym ślady szminki. Proste i logiczne, nieprawdaż?
W nosie mam takie "ale to w niczym nie
W ogóle to pan sprzedawca powinien był poprosić o fotografie, na których widać ten paproch. Może widać, a może (tak jak z niektórymi audiofilami), placebo jakieś?