Pracował na znanym festiwalu. "Patroluje się tzw. miejsca newralgiczne"
Kilkunastogodzinne stanie na nogach, uczestnicy traktujący pracowników jak "gorszy sort", nadużywający alkoholu i innych substancji psychoaktywnych. Tak o festiwalach muzycznych mówią osoby, które na nich pracują. - Po jednym dniu miałam dosyć - opowiada Julia, która była wolontariuszką.
WP_Kobieta z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz