Francja, kraj gdzie o lolitkach i nimfetkach pisano wiersze, kręcono filmy, zresztą sami te pojęcia wymyślili aby w wyższych sferach nie mówić wprost że ruchają dzieci. Jest całkiem sporo filmów dokumentalnych o ich upodobaniach a w przypadku gdy są produkcji francuskiej to wychwalają ten proceder niemalże z poetycką narracją. O dziwo do dziś to traktują jako element ich „kultury miłości” i nie widzą w tym nic zdrożnego.
Czasy kurevskie i dzieci jeszcze wciągają w to bagno. Czekam na czas, kiedy powstanie rewolucja i znowu zacznie ścinać głowy. Nowa Wiosna Ludów czy coś
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 73% (jestem botem)
El Hairy podkreśla w rozmowie z paryskim dziennikiem, że dane, jakimi dysponuje rząd na temat prostytucji nieletnich, są z pewnością zaniżone.
Pojawił się też nowy sposób nakłaniania do tego procederu przez tzw. lover boys - są to młodzi ludzie, na których dziewczęta trafiają często w mediach społecznościowych; wyspecjalizowali się oni w rozkochiwaniu w sobie dziewczynek.
Komentarze (148)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora