I to są treści nadające się na wykop. Coś więcej niż kultura masowa, coś co jest głębiej zakorzenione, ma tło, obraca się w jakimś kontekście.
Dyskusja, czy ktoś to rozumie czy nie jest żałosna. Jeśli nie rozumiesz, lepiej się zamknij, nie ujawniaj swej głupoty. Jeśli rozumiesz to dobrze, ewentualnie możesz podzielić się swoją interpretacją.
btw Polecam książki o obozach koncentracyjnych szczególnie: Borowskiego oraz Herlinga-Grudzińskiego oraz już wręcz klasyczne "Zdążyć przed Panem Bogiem"
@apocalypsehpsmc: mógłbyś się podzielić swoją interpretacją w takim razie? ;)
Do wymienionych autorów ("Rozmowy z katem" dużo mogą nauczyć...) dodał bym jeszcze Orwella, którego "Folwark zwierzęcy" i "Rok 1984" to przenośnia i groteska, jednak morały mówią same za siebie.
Niektórzy myślą w inny sposób. Nie każdy musi załapać od razu, bo jego myślenie przebiega inaczej. Nie każdy mógł np zrozumieć niektóre obrazy. Ja uważam że to dobrze jak ktoś pyta, bo chce poszerzyć swoją wiedzę.
I zgadzam się że to są właśnie treści na wykop. Nie jakieś zgwałcone 14-stki, walnięci d%$#%e z frondy czy nowe podboje Naszej Klasy...
Skoro to jest piekło to wg. mnie "zwykli" naziści mają taką karę jaką zgotowali innym, zgotowaną przez swoje odbicie (sobowtóra ale nie bedącego do końca człowiekiem) w piekle. No i kto powiedział, że w piekle ma być ogień, diabły itp? Może piekło to właśnie tak wyglada, odbicie tego co zrobiliśmy, tylko wyglądające jak Ziemia utrzymane w takich klimatach jak ten filmik.
2. Jak na flaszke i to takiej wielkosci to dziwnie plynnie chodzi.
3. Jesli przekazem z tego filmu i wystawy jest sprzeciw wobec wojen to nie sadze zeby wielu ludzi to ruszylo, w koncu niedlugo nowa inwazja na Iran i kilka innych narodow z tamtego rejonu dostanie po tylku a jakos nie widze zeby ludzie sie przejmowali, sa juz raczej znieczuleni i
ale nie potrafie sie wyzbyc wrazenia, ze ten kto jest odpowiedzialny za te wystawe gral w sanitarium, przygodowke z 1998 roku. gra cala toczy sie w takim "piekle", w dodatku caly czas nie jest do konca jasne, co jest rzeczywistoscia, a co wlasnie wytworem chorej psychiki i narkotykow.
to abandonware, wiec mozna sciagnac za darmo (link nizej). polecam kazdemu, kto lubi takie psychodeliczne klimaty i komu nie przeszkadza troszke przestarzala
Była w londyńskim White Cube, ale pewnie jeździ byle gdzie jak sądzę...
Znalazłem coś nowego, mianowicie kolejny filmik z wystawy, a w tle komentarz jednego z twórców makiety. Jest o zabijaniu w imię Boga, o nazizmie, o śmierci, ogólnie trochę wyjaśnia swój zamysł.
btw autorzy mają na koncie więcej dzieł, ale w większości są to wystawy obrazów, które mają może i równie mocny przekaz, ale do mnie przemawia bardziej makieta (w
Dobry filmik dla nas wszystkich a szczególnie dla śmiesznych i ślepych neonazistów, chociaż jeżel ktoś wierzy w takie idee to wątpię, żeby było go stać na głębsze refleksje.
Komentarze (75)
najlepsze
"A gdzie tytułowe piekło?;> bo jak na razie to widzę tylko smutny obraz ziemi... "
odwróć oczy od monitora i rozejrzyj się przytomnie...
"
– Chodź – powiedziałem. – Czeka nas długa podróż.
Ujęła mnie pod ramię. Miała tak zimne palce, że chłodny dotyk poczułem nawet przez materię kaftana.
– Jestem przyzwyczajona do długich podróży... Przyjrzałem się jej wąskim, delikatnym stopom i szczupłym łydkom.
– Czyżby?
Obróciła na mnie wzrok z
http://www.whitecube.com/artists/chapman/hell/
http://www.timesonline.co.uk/tol/template/2.0-0/element/pictureGalleryPopup.jsp?id=4027947&&offset=0&§ionName=VisualArts
http://www.guardian.co.uk/arts/gallery/2008/may/29/hell?picture=334464291
http://www.wurzeltod.ch/?p=542
http://www.slamxhype.com/2008/06/22/fucking-hell-jake-and-dinos-chapman
http://watchwithmothers.wordpress.com/2008/06/18/fucking-hell/
http://www.youtube.com/watch?v=U6zIz5sElTI
[ http://1dak.com/other/zombie-toys/ ]
Dyskusja, czy ktoś to rozumie czy nie jest żałosna. Jeśli nie rozumiesz, lepiej się zamknij, nie ujawniaj swej głupoty. Jeśli rozumiesz to dobrze, ewentualnie możesz podzielić się swoją interpretacją.
btw Polecam książki o obozach koncentracyjnych szczególnie: Borowskiego oraz Herlinga-Grudzińskiego oraz już wręcz klasyczne "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Do wymienionych autorów ("Rozmowy z katem" dużo mogą nauczyć...) dodał bym jeszcze Orwella, którego "Folwark zwierzęcy" i "Rok 1984" to przenośnia i groteska, jednak morały mówią same za siebie.
I zgadzam się że to są właśnie treści na wykop. Nie jakieś zgwałcone 14-stki, walnięci d%$#%e z frondy czy nowe podboje Naszej Klasy...
a co do całej wystawy....oblicza wojny, czyli praktycznie piekło.
Walka, obozy nazistów, a świnie są tam bo uważano je jako zwierzęta nieczyste...
2. Jak na flaszke i to takiej wielkosci to dziwnie plynnie chodzi.
3. Jesli przekazem z tego filmu i wystawy jest sprzeciw wobec wojen to nie sadze zeby wielu ludzi to ruszylo, w koncu niedlugo nowa inwazja na Iran i kilka innych narodow z tamtego rejonu dostanie po tylku a jakos nie widze zeby ludzie sie przejmowali, sa juz raczej znieczuleni i
ale nie potrafie sie wyzbyc wrazenia, ze ten kto jest odpowiedzialny za te wystawe gral w sanitarium, przygodowke z 1998 roku. gra cala toczy sie w takim "piekle", w dodatku caly czas nie jest do konca jasne, co jest rzeczywistoscia, a co wlasnie wytworem chorej psychiki i narkotykow.
to abandonware, wiec mozna sciagnac za darmo (link nizej). polecam kazdemu, kto lubi takie psychodeliczne klimaty i komu nie przeszkadza troszke przestarzala
Znalazłem coś nowego, mianowicie kolejny filmik z wystawy, a w tle komentarz jednego z twórców makiety. Jest o zabijaniu w imię Boga, o nazizmie, o śmierci, ogólnie trochę wyjaśnia swój zamysł.
http://www.whitecube.com/exhibitions/jandd/video/18/
btw autorzy mają na koncie więcej dzieł, ale w większości są to wystawy obrazów, które mają może i równie mocny przekaz, ale do mnie przemawia bardziej makieta (w
Dobry filmik dla nas wszystkich a szczególnie dla śmiesznych i ślepych neonazistów, chociaż jeżel ktoś wierzy w takie idee to wątpię, żeby było go stać na głębsze refleksje.
To dzien biały, to miasteczko..."
Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha,
po gruzach biega naga, ruda Ryfka,
trzynastoletnie dziecko.
Przejeżdżali grubi Niemcy w grubym tanku.
(Uciekaj, uciekaj, Ryfka!)
"Mama pod gruzami, tata w Majdanku..."
Roześmiała się, zakręciła się, znikła.
I przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa:
"Masz , Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa..."
Wzięła, ugryzła, zaświeciła zębami:
"Ja zaniosę tacie i mamie."
Przejeżdżał chłop, rzucił grosik,