Oczywiście inteligencji człowieka (nawet młodego), nie da się pominąć. Ja bym takie urządzenia wyposażył w czytniki elektronicznych dowodów osobistych (trzeba by je najpierw zrobić), ale nawet to by nie potrzymało młodego człowieka przed "zbraniem babci dowodu" ;) Może czytnik linii papilarnych? Ale to też nie rozwiązałoby 100 % problemu, bowiem nieodpowiedzialny starszy mógłby właśnie jak piszesz kupić papierosy dziecku ...
Komentarze (7)
najlepsze
Nie widzę w tym żadnego przełomu. Jak młodsi będą chcieli kupować papierosy, to będą je nadal kupować.