Tępa właścicielka. Osobne transportery dla kotów to są takie podstawy, jak niestawianie jedzenia przy wodzie albo regularne sprzątanie kuwety. Jak nie chce się komuś poświęcić nawet pół godziny na poczytanie o zwierzęciu, z którym spędzi kilkanaście lat, to niech sobie kupi maskotkę. Po co trzymać stworzenie, którego samopoczucie ma się kompletnie w dupie?
Komentarze (96)
najlepsze