Swoimi czarnymi, przenikliwymi oczami przeszywała nie tylko męża, ale i łypała na jego przyjaciół, którzy lecieli do niej jak pszczoły do miodu. Jej mężowi w żaden sposób to nie przeszkadzało, a wręcz inspirowało, czego odbicie można znaleźć w jego poezji.
Prawie marzec 2024. Wykopki nadal łykają zarzutki na baitowe artykuły pisane pod polaryzacje i kliknięcia w reklamy. Wyklopy dalej klikają reklamy. To koniec.
Komentarze (180)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
źródło: Screenshot 2024-02-26 at 13-57-35 Żyli w otwartym związku — ona nie potrafiła być wierna on wybaczał jej każdą zdradę
PobierzW każdym razie, idę zakupić wędkę i załatwiam legitymację związku wędkarskiego. Jedyna szansa na radosne bolcowanko i wyjście ze strefy #przegryw