Dziesięć powodów, dlaczego Polsce nie grozi wojna z Rosją [ANALIZA]
Od kilku tygodni nie ma praktycznie dnia. w którym nie pojawiłby się przynajmniej jeden artykuł, komentarz albo oświadczenie, z którego wynikałoby, że grozi nam wojna. W rzeczywistości obawy są wyolbrzymione. Polsce wojna nie grozi, a Rosjanie musieliby oszaleć, by się na to zdecydować.
Utero z- #
- #
- #
- #
- #
- 151
- Odpowiedz
Komentarze (151)
najlepsze
A kto mówi że ruscy wygrają? Obawa jest o to że syfu narobią a nie o to że wygrają. #!$%@? srogi obskoczą to wiadomo, tylko
No więc, nie, nie oznacza to, że wojna wybuchnie za tydzień lub za dwa lata.
Sam autor stwierdza w pierwszym już akapicie, że Rosjanie musieliby oszaleć, żeby się na wojnę zdecydować. Święta prawda, ale czy z tego w jakikolwiek sposób wynika, że nie należy się przygotować na wypadek, gdyby jednak oszaleli? Czy z faktu, że obawy są wyolbrzymione wynika, że zagrożenie nie
Rosjanie będą testować art. 5 NATO, geopolityka będzie się zmieniać. Dzisiaj USA jasno deklaruje, że każdy centymetr NATO będzie broniony, ale czy możemy opierać się na tych zapewnieniach za dekadę lub dwie? Co jeśli USA straci zainteresowanie wschodnią Europą, Niemcy zaczną doszukiwać się
Problem polega na tym ze NIE WYGLĄDA na to aby Ukraina była w stanie militarnie wygrać z Rosją. Zakończernie wojny będzie pewnie dla Ukrainy negatywne, ale nadal będzie istniałą ta sama Rosja co istnieje teraz. I będzie to Rosja która nie bedzie usatysfakcjonowana
Czy po zakończeniu wojny w np. 2025 Rosja wróci do trajektorii pokojowej? Będzie współpracować z zachodem? My będziemy z nią współpracować?
Czy może raczej należy się spodziewać drugiej rundy?