Dziś z fatalnym bólem głowy poszedłem do lekarza.<br />Godzina na poczekalni ze stadem emerytów.<br />Przyjęła mnie całkiem fajna lekarka, kilka lat starsza. <br />Była bardzo miła a do tego co chwilę się uśmiechała.<br />Trochę pogadaliśmy, zrobiła standardowe badanie i wypisała receptę.<br />Szczerze mówiąc, nawet nie czytałem tylko od razu poszedłem do apteki. <br />I to był mój błąd !<br />
Prawda, prawda. Doświadczona koleżanka wie co mówi.
Dodałbym nawet, że jest objawem schorzeń psychicznych. Psychologiem (czy tam innym psychiatrą) nie jestem, ale wnioskuję, iż jakieś niedowartościowanie jest też na rzeczy.
Komentarze (177)
najlepsze
http://szpitalmielec.pl/willelekarzy.htm
Może pani doktor wysłała córkę w zastępstwie...
Nie wykopuję tylko dlatego, że nie wierzę. Czego ludzie nie zrobią, by dostać się na główną...
A najlepiej odrazu zdjąć majtki i powiedzieć by pokazała w jakich dawkach masz zarzywać lekarstwo. ;D
Prawda, prawda. Doświadczona koleżanka wie co mówi.
Dodałbym nawet, że jest objawem schorzeń psychicznych. Psychologiem (czy tam innym psychiatrą) nie jestem, ale wnioskuję, iż jakieś niedowartościowanie jest też na rzeczy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora