Ha, byłem tam równo rok temu (bez jednego tygodnia) - równo za tydzień obchodzę pierwszą rocznicę ślubu, który wbrew powiedzeniu, nie został w Vegas, mimo że się zdarzył w Vegas.
Dzięki za ten wykop - zapunktuję u małżonki na polu "wzbudzanie wzruszeń i romantycznej nostalgii"
@Apr0ksymator: Fajnie się je ogląda i łatwo się je kręci (trzeba tylko trochę czasu). Oto moja próba ogarnięcia timelapsów z użyciem najtańszego kompakta. http://youtu.be/4qa3lrx_D5E?hd=1
tego typu filmy "kręci się" aparatem fotograficznym - zapewne pełnoklatkową lustrzanką.
Robi się zdjęcie co np. 30 sekund z odpowiednimi ustawieniami.
W przypadku tego filmu widać że najczęściej przysłona była otwierana na maxa - co skutkowało rozmazaniem wszystkiego co było poza pierwszym planem (głębia ostrości).
Co mnie ciekawi to po pierwsze jak zmieniał się czas naświetlania w przejściach dzień/noc i noc/dzień oraz w jaki sposób robione zostały ruchy aparatu w
Choć to sztuczne, nieekologiczne miasto widok jest niesamowity. To jak budzi się do nocnego życia, zmiana barw nieba połączona z zapalaniem się nieskończonej ilości neonów - coś pięknego. Chciałabym mieć taki widok z balkonu.
W 38 sek. widać, jak zapalają się latarnie; ciekawy jest widok z wysokości, bo miasto kończy się nagle, "jak niżem uciął", wyraźnie widać pas ostatnich latarni a za nimi czarna pustynia. Niesamowity jest efekt, jak wjeżdża się do miasta nocą, polecam :)
Komentarze (44)
najlepsze
u lekarza : "nawiązując do popularnego przysłowia, to co zdarzyło się w Vegas NIE zostaje w Vegas. Ma pan rzeżączkę" :)
Dzięki za ten wykop - zapunktuję u małżonki na polu "wzbudzanie wzruszeń i romantycznej nostalgii"
KOYAANISQATSI
POWAQQATSI
NAQOYQATSI
BARAKA
CHRONOS
Prawdziwa uczta dla kogoś, kto lubi takie filmiki oglądać.
Komentarz usunięty przez moderatora
tego typu filmy "kręci się" aparatem fotograficznym - zapewne pełnoklatkową lustrzanką.
Robi się zdjęcie co np. 30 sekund z odpowiednimi ustawieniami.
W przypadku tego filmu widać że najczęściej przysłona była otwierana na maxa - co skutkowało rozmazaniem wszystkiego co było poza pierwszym planem (głębia ostrości).
Co mnie ciekawi to po pierwsze jak zmieniał się czas naświetlania w przejściach dzień/noc i noc/dzień oraz w jaki sposób robione zostały ruchy aparatu w