Szanowne Mirki i Mirabelki,
Zwracam się do Was z serdeczną prośbą o wsparcie mojego wieloletniego przyjaciela Pawła, który walczy ze straszną chorobą - stwardnieniem zanikowym bocznym. Ta nieprzewidywalna i ciężka sytuacja nie tylko dotyka Pawła, ale także ma wpływ na jego żonę Emilię oraz dwójkę cudownych dzieci, Witka i Lidkę. Choroba zaatakowała w najmniej odpowiednim momencie. Dobra praca, ślub z miłością życia, dzieci, kredyt na kupno domu, wszystko zmierzało we właściwym kierunku. Niestety diagnoza stała się potężnym ciosem od losu.
Paweł jest dobrym człowiekiem, który nigdy nie wahał się pomagać innym, jednakże mimo swojej siły oraz determinacji, potrzebuje naszego wsparcia finansowego, aby móc korzystać z rehabilitacji i zabiegów, które mogą poprawić jakość jego życia oraz spowolnić postęp choroby. Koszty leczenia i zapewnienia jak najlepszej opieki są niestety bardzo wysokie.
Jeśli możecie, prosimy o wsparcie, abyśmy wspólnie mogli pomóc Pawłowi w walce z SLA. Każda darowizna, bez względu na jej wielkość, ma ogromne znaczenie i przyczyni się do stworzenia szansy na lepsze jutro dla Pawła i jego rodziny.
Komentarze (5)
najlepsze
Tyle zbiórki na SLA mają sens co robienie zbiórek na ludzi w ostatnim,ostrym stadium raka.
od pewnego momentu zacznie to gówno
bo lepiej żeby wydali połowe majątku i nic z tego nie mieli?
-ktoś w rodzinie zaczyna chorowac na raka
-wydaj
@NoctisLucis 1,5%