Już kiedyś była jakaś akcja,że biuro ochroniarskie z Rzeszowa ciągało za włosy ludzi na koncertach. były wtedy głosy, że w biurze zatrudnieni są kibice Stali Rzeszów.
Może to to samo biuro, a ochroniarze to taka "5 kolumna" stali Rzeszów.
W jaki sposób wyobrażasz sobie, by podczas meczu podwyższonego ryzyka, na swoim stadionie, stali kibice Stali Rzeszów, którzy mają prawie 300 zakazów stadionowych z obowiązkowym stawiennictwem się na komendzie ?
Jeśli już gdziekolwiek stoją kibice, to na bramkach w klubach, ochronie koncertów, ochronie mienia. nigdy na stadionach podczas meczów podwyższonego ryzyka i nigdy nie używają broni i nie prowokują zajść względem innych kibiców.
Już dawno nie zabierałem głosu w komentarzach, ale że sprawa jest mi niejako bliska, muszę się wypowiedzieć.
I tak, zdaję sobie sprawę z tego że są kibice i kibole, że piłka nożna to niezaprzeczalnie piękny sport, itd itp...
Chłopaczki z motoru to przeważnie dresy, takie co wsadzą ci kosę w wątrobę albo skroją cię dla zabawy. Każda osoba związana z Lublinem wie, co dzieje się na ulicy Lubartowskiej i czego można się spodziewać nią idąc. Lublin bez "motorowców" byłby o wiele piękniejszym miastem.
@Srok: Człowiek zawsze się czegoś nowego dowiaduje :). Widzę swój błąd w wypowiedzi, ale powstał on z niewiedzy. Szkoda że na co dzień nie widać Was, Prawdziwych Kibiców Motoru.
@jamiemonovitz: Nie określił bym się mianem kibica Motoru, chociaż czuję do tego klubu sporą sympatię - zdarzyło się kiedyś kilka razy pojawić na trybunach, można powiedzieć że też byłem jednym z tych kibiców sukcesu, którzy przychodzili na trybuny kiedy Motor jeszcze grał w piłkę i było na co popatrzeć, ale przy obecnym poziomie nie zaglądam już na Zygmuntowskie, bo teraz można przyjść tylko dla samej atmosfery meczu, a nie tego
@sajganpl: Wiem bo mam znajomego który był na tym konkretnym wyjeździe i z jego relacji jednoznacznie wynika że ochrona sobie za dużo pozwalała, a kibice nie robili nic co pozwalało by na to by psikać im gazem po oczach. A po co to nagrywanie - bardzo prosta odpowiedź - po to żeby któremuś z ochroniarzy nie przyszło do głowy żeby przyłożyć komuś pałką bo za wolno idzie albo psiknąć mu
@red-thunder: Pisałem o tym konkretnym wyjeździe, jak już powiedziałem - kibice nie są święci, jeśli awanturują się i są agresywni to niech ochrona i policja interweniuje, ale czasami zdarza się tak, że ochrona sama prowokuje takie ich zachowanie, ktoś chyba wspominał we wcześniejszych komentarzach o tym:
Ech, ja całkiem niedawno dostałem gazem łzawiącym tylko dlatego, że podszedłem do grupy policjantów bijących leżącego na chodniku mężczyznę (nie był agresywny, nie stawiał oporu) i poprosiłem o wylegitymowanie się oraz podanie przyczyny użycia środków przymusu bezpośredniego... Oczywiście na gazie się nie skończyło. Przewieziono mnie na komendę, zrobiono test na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i wypuszczono dopiero po ponad godzinie, przez co spóźniłem się na zaplanowane spotkanie... W międzyczasie co chwilę
@barteq_g: Oczywiście, że nie. Było postępowanie skargowe na policji, ale je umorzyli ze względu na brak dowodów, dodatkowo fałszywie oskarżając mnie o popełnienie kilku wykroczeń (ale na skierowanie wniosku o ukaranie się nie zdecydowali...). Byłem już składać zeznania jako sprawca wykroczenia, jako świadek w postępowaniu skargowym oraz jako świadek w prokuraturze (art. 231 KK). Cała sprawa powoli zaczyna mnie wykańczać psychicznie.
A jak to się ma do pomysłu karania za zakrywanie twarzy? Czy ci bandyci w mundurach mogą się czuć bezkarni? Przecież za taką akcję zrobiłbym gościowi z dupy zajazd tramwajowy.
Jestem ciekaw jaka substancja została uzyta, jeżeli gaz łzawiący to może CS w większym stężeniu niż 3%? Miałem przyjemność dostac z odległosci 2 m francuskim gazem Puissance który jest najmocnejszym CSem na rynku cywilnym. Odrazu się złozyłem, jednak do hospitalizacji było mi daleko. Pytanie brzmi czy ktoś wie co za gas został użyty na tym nieszczęśniku?
Wygląda jak pieprzowy. Poza tym innych się mało używa. Napakowany mosiek miał pojemnik w rozmiarze "na niedźwiedzia grizzly", to sobie nie żałował. Poczuł władzę nad małolatem.
Komentarze (64)
najlepsze
Może to to samo biuro, a ochroniarze to taka "5 kolumna" stali Rzeszów.
a jednak..:
W jaki sposób wyobrażasz sobie, by podczas meczu podwyższonego ryzyka, na swoim stadionie, stali kibice Stali Rzeszów, którzy mają prawie 300 zakazów stadionowych z obowiązkowym stawiennictwem się na komendzie ?
Jeśli już gdziekolwiek stoją kibice, to na bramkach w klubach, ochronie koncertów, ochronie mienia. nigdy na stadionach podczas meczów podwyższonego ryzyka i nigdy nie używają broni i nie prowokują zajść względem innych kibiców.
Zdejmij klapki z oczu.
I tak, zdaję sobie sprawę z tego że są kibice i kibole, że piłka nożna to niezaprzeczalnie piękny sport, itd itp...
Chłopaczki z motoru to przeważnie dresy, takie co wsadzą ci kosę w wątrobę albo skroją cię dla zabawy. Każda osoba związana z Lublinem wie, co dzieje się na ulicy Lubartowskiej i czego można się spodziewać nią idąc. Lublin bez "motorowców" byłby o wiele piękniejszym miastem.
Oglądając
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100831/IMPREZY01/166294235
Widać taka jest ochrona w Rzeszowie, obawiam się że gdyby kibice stanęli po stronie tego chłopaka który dostał gazem po oczach i w
.
Czekaj... A może należy przyjąć, że coś się wcześniej działo? Poproszę nagranie z ostatnich 5 minut, jak na razie zakop.
Wygląda jak pieprzowy. Poza tym innych się mało używa. Napakowany mosiek miał pojemnik w rozmiarze "na niedźwiedzia grizzly", to sobie nie żałował. Poczuł władzę nad małolatem.