Nowe informacje zawarte są tylko w pierwszym akapicie (i to w dwóch zdaniach tylko). Dalej jest najbardziej oczywista interpretacja faktów, a na końcu obliczenia, które przeciętny gimnazjalista zdołałby sam wykonać.
Oprócz tego uwagę mą przykuła fatalna interpunkcja, ortografia i literówki.
zakop za "prowizje (i to niemałe, bo co najmniej 50 proc. z każdej oferty)" i "Po obniżce klientka płaci 29. - Ale nie mnie, tylko Grouponowi. Ja za wizytę dostanę 10 zł - mówi fryzjer". Z tego co się orientuję prowizja Groupona nie przekracza kilku procent a tu nagle 65%? Poziom "wybiórczej"...
Ciekawe. W marcu albo kwietniu w Forbesie był artykuł poświęcony przedsięwzięciom takim jak Groupon. Może nie padło stwierdzenie, że prowizje na rynku to "co najmniej 50%", aczkolwiek na pewno nie było to kilka procent, a kilkadziesiąt (np. 40).
Komentarze (114)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nowe informacje zawarte są tylko w pierwszym akapicie (i to w dwóch zdaniach tylko). Dalej jest najbardziej oczywista interpretacja faktów, a na końcu obliczenia, które przeciętny gimnazjalista zdołałby sam wykonać.
Oprócz tego uwagę mą przykuła fatalna interpunkcja, ortografia i literówki.
To co jest nowego w tym quasiartykule?
_a fryzjer ? 10 * 1600 = 1600_
Oj chłopie, chłopie...
Ciekawe. W marcu albo kwietniu w Forbesie był artykuł poświęcony przedsięwzięciom takim jak Groupon. Może nie padło stwierdzenie, że prowizje na rynku to "co najmniej 50%", aczkolwiek na pewno nie było to kilka procent, a kilkadziesiąt (np. 40).
Poziom Wybiórczej?