Jak w roku 2000 uniknęliśmy apokalipsy?
Okazja zacna, więc opowiem Wam dzisiaj o problemie roku dwutysięcznego, zwanym też bardziej pieszczotliwie pluskwą milenijną. Czyli jak utopiono miliardy dolarów w problemie, którego nie było.
![HardWax](https://wykop.pl/cdn/c0834752/59d5460d2628cdda959fd75def202c1ea3e9e907e2c65e3d92d73535dabe6e55,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 12
- Odpowiedz
Komentarze (12)
najlepsze
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
O, taka to pluskwa była i
@dziewczynaZtatuazem: o #!$%@?, zapomniałem. Ale ten czas leci, to już ponad dekadę od tamtego końca świata!
W firmie w ktorej pracowalem setki ludzi siedzialy ze swiecami I zapalkami, gotowi przelaczac ups-y, jak elektrownie przestana pracowac.
W tej jednej firmie wydano na przygotowania do Y2k ok jednego sasina, nie liczac zakupow nowego oprogramowania.
W skali swiata to byly setki miliardow dolarow... I nikt za to nie beknal... jak za szczpionki kowidowe.
źródło: dino_kartka_poziom
Pobierzźródło: temp_file3005764543817452117
Pobierz