Upośledzona moderacja usunęła znalezisko, które wg nich było kłamliwe, a tymczasem sama fundacja napisała:
"W życiu bym nie pomyślała, będąc w lesie na granicy białorusko-polskiej, że któregoś dnia zostanę zaproszona do polskiego Sejmu. Że znajdę się w gronie osób specjalnie zaproszonych. Taka myśl, nie przeszłaby mi nawet wtedy przez głowę".
No tak, w lesie na granicy z Białorusią byli sami legalni imigranci...
to tylko zapowiedź najbliższych 4 lat nowego rządu.. nie zaprosili pana Marka, który od 40 lat naprawia pralki, który nigdy nie był na bezrobociu i zwolnieniu lekarskim przez co wpłacił do ZUSu gigantyczne pieniądze, których pewnie już nie wyciągnie. Tylko osobę, która nie ma nawet polskiego obywatelstwa i jeżeli będzie okazje to ucieknie na socjal do Niemiec, a wszystko po to żeby Polkie i Poliaki zobaczyli jacy imigranci to dobrzy ludzie rwący
Co tam wykopki? Karty referendalne oddane prawda? Przecież pan Tusk powiedział ,że nikt się nie zgodzi na przymusową relokacje pod groźbą kar ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (126)
najlepsze
No tak, w lesie na granicy z Białorusią byli sami legalni imigranci...
To naprawdę nie było takie trudne, żeby się zorientować co to za ancymon. Dawno temu.