Jak nas oszukują na jedzeniu
![Jak nas oszukują na jedzeniu](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_0UlwmgIADbsc7yXa51s1mjOucNtTCl5l,w300h194.jpg)
Oczyma już zjadasz pysznie wyglądające parówki, ale to zmielone kości i ścięgna. Widzisz karton z wizerunkiem soczystych pomarańczy, ale to woda ze szczyptą soku, cukrem i sztucznymi konserwantami. Producenci i sprzedawcy po prostu prześcigają się w pomysłach, jak tu zarobić naszym kosztem...
![newinuto](https://wykop.pl/cdn/c3397992/newinuto_aSDCpGb9Og,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
Generalnie - im mniej przetworzony produkt tym zdrowszy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Co do artykułu - beznadziejny. Jeszcze bym się zgodził z niektórymi punktami, ale pisanie w stylu "na promocji to musi być gówno",
kuta? kutak w tietie?
powszechnie wiadomo z czego robi się parówki, poza tym na etykiecie jest wszystko napisane
Widzisz karton z wizerunkiem soczystych pomarańczy, ale to woda ze szczyptą soku, cukrem i sztucznymi konserwantami.
Kup sok (nie napój czy nektar) wszystko jest napisane na opakowaniu.
Soki, syropy... Czasem malinowy to sok z aronii + buraków oraz tylko syntetyczny smak malin...
Czasami kupuję "prawdziwe" kiełbasy z prywatnych wędzarni i jest na każdym kroku różnica. Ceny 35-40zł / kg.
Podobnie można sobie policzyć ile potrzeba np. malin i cukru aby wykonać0.5l soku malinowego. Czy zrobimy to za 6zł?
jak czytam sobie te artykuły o tym czym nas faszerują to przypomina mi się, jako zywe, słowa Lema w Kongresie Futurologicznym, gdy to główny bohater odciął się od rozpylanych substancji typu empatyna czy pięknofol. ujrzał wtedy mniej-więcej taki obraz jakbyśmy zobaczyli dokładnie składniki z jakich