Górnicy fałszowali dokumentację. Zarzuty po tragedii w kopalni

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach stawia pierwsze zarzuty w śledztwie dotyczącym katastrofy w kopalni Pniówek. Do wypadku na skutek wybuchu metanu doszło 20 kwietnia ub. roku. Życie straciło dziewięciu górników, a siedmiu uznano za zaginionych. Z uwagi na trudne warunki panujące pod ziemią akcja ratu

[tmtm]

Górnicy fałszowali dokumentację.

Ci co nie byli nigdy pod ziemią, a zarabiaja więcej?

[Aster1981]

@tmtm: przeciwnie, bedacy pod ziemia. Choc dobrze zarabiajacy.

[GeDox]

Ci co nie byli nigdy pod ziemią, a zarabiaja więcej?

@tmtm: przecież "metaniarze" chodzą pod ziemią.

[eSUBA94]

tyle lat minęło a w kopalniach dalej PRL

[R.....n]

Zawsze się trochę fałszuje dokumentację ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jack_]

Barbórka!

[nudziarz123]

... No i patrzcie ci czcigodni górnicy ostoja naszego bezpieczeństwa energetycznego praca niebezpieczna ryzykują życiem codziennie dostają premię dostają Barbórki dostają awanse dostają deputaty i tak dalej...
... No i co okazuje się że ktoś tam jednak nie jest idealny a w innej kopalni sesje zdjęciowe a w innej kopalni śmieci i szczury... I inne afery też by można poprzypominać...
... I są tacy co chcą żeby to górnictwo dalej funkcjonowało... A

[skarbnik]

@nudziarz123: Ta kopalnia nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem energetycznym. Ta kopalnia to największa kopalnia dostarczająca jeden z podstawowych surowców niezbędnych do produkcji stali. Więcej zatem mają wspólnego z budownictwem niż z energią elektryczną.

[nudziarz123]

@skarbnik ... Dotknąłem problemu ogólnie więc niech Chińczycy przyjdą wykupią tą stal a potem tą kopalnię a potem kopnął w jaja tych górników i polityków:)... Alleluja i do przodu ale już bez górników:)

[Mamut]

Ale po co fałszowali? Premia by nie wpadła?

[skarbnik]

@Mamut: Bo w ogóle tych pomiarów nie robili tylko udawali. Siedzieli w jednym miejscu całą zmianę, a pisali że pomierzyli zupełnie gdzie indziej. Albo mieli urlop a i tak pisali że pomierzyli. Premia nic do tego nie ma.

[skarbnik]

@podatnik_fundator:

w kopalni Pniówek było 18 rejonów, które podlegały obowiązkowej kontroli metanowej, czym zajmowali się tym przeszkoleni pracownicy metaniarze. Każdy z nich miał ręczny metanomierz i podczas dniówki miał do sprawdzenia od 40 do nawet 100 miejsc w kopalni, które nie były objęte automatyczną metanometrią. "Gazeta" cytuje informatora, według którego metaniarze czasem nie robili obchodu swojego rejonu - siedzieli w jednym miejscu i wpisywali do raportu wyniki z fikcyjnych pomiarów.

[podbial]

Jprdl, poltorej roku zeby cokolwiek ruszylo

[stanleyek]

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, co zawsze stosuje się do BHP w pracy. Natomiast tutaj to już podłożyli się jak głupki, podpisywanie się pod innym rejonem, niż się było czy też jak nie było Cię w pracy - no czysta głupota. Poczekajmy jeszcze czy nie będzie tak, że to nie były ich podpisy, bo na kopalni to też norma ;)

[Nushid]

@stanleyek jest różnica iść do socjala z widelcem w ręce albo gibać się na krześle, a fałszować dokumentację w tak niebezpiecznym zawodzie ( ͡º ͜ʖ͡º)

[skarbnik]

@stanleyek: Rzecz w tym, że oni podpisywali się w zeszytach, których i tak nikt nie czyta. Rzeczywiste odczyty metanu podaje się na bieżąco odpowiednim osobom przez telefon. Dokumentacja powstaje po wyjeździe tylko po to, żeby było coś napisane. Odczyty wpisane do zeszytu kilka godzin po wykonaniu pomiaru nie mają żadnego sensu. Zeszyty za które ich oskarżyła prokuratura prowadzone są tylko po to, żeby Urząd Górniczy miał co kontrolować. Takiej fikcji

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 69% (jestem botem)

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach stawia pierwsze zarzuty w śledztwie dotyczącym katastrofy w kopalni Pniówek.

Do wypadku na skutek wybuchu metanu doszło 20 kwietnia ub. roku.

Z

[p.....r]

Postawili zarzuty, ale tak naprawdę, to afera "z d--y", choć te "fałszowanie dokumentacji" poważnie brzmi.
Metaniarze z Pniówka mają tzw. rejony do przejścia, gdzie wykonują pomiary i je zapisują w książce po wyjeździe. Okazało się, że rozpisują te punkty w innych godzinach, niż tam byli naprawdę i tak w tym punkcie tak naprawdę byli o godzinie 22:43, a mieli to rozpisane, że był o 23:30.
Wynika to nie z jakiegoś oszustwa w

[skarbnik]

@podatnik_fundator: I po co się tak kompromitujesz?
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Katastrofa-w-kopalni-Pniowek-Czterech-podejrzanych-w-sledztwie-8658493.html

w kopalni Pniówek było 18 rejonów, które podlegały obowiązkowej kontroli metanowej, czym zajmowali się tym przeszkoleni pracownicy metaniarze. Każdy z nich miał ręczny metanomierz i podczas dniówki miał do sprawdzenia od 40 do nawet 100 miejsc w kopalni, które nie były objęte automatyczną metanometrią. "Gazeta" cytuje informatora, według którego metaniarze czasem nie robili obchodu swojego rejonu - siedzieli w jednym miejscu i

[skarbnik]

@podatnik_fundator nie masz pojęcia o czym mówisz.