Na auta wodorowe trzeba poczekać 10 lat. Baterie są na razie bezkonkurencyjne
**Technologia wodorowa jest tam, gdzie technologia bateryjna była 10 lub 15 lat temu. Wciąż jesteśmy w trakcie technologicznego przełomu, który obniży koszty i zwiększy gęstość energii dostępnej dla pojazdów wodorowych mówi dr Jurgen Guldner odpowiadający za technologie wodorowe w BMW.**
JakubWiech z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
w czym, że tak zapytam? Prąd do ich ładowania póki co i tak pochodzi w większości ze spalania paliw kopalnych, proces wydobycia surowców jest wysoce emisyjny, a recykling istnieje tylko w teorii. Więc nawet na dzień dzisiejszy w porównaniu z wodorem baterie nie są jakąś fantastyczną alternatywą jeśli chodzi o redukcję emisji.
Natomiast technicznie samochód na baterie to był, jest i zawsze będzie ślepa uliczka, aktualnie pchana
@PiotrFr: Ten sobie nie wali konia do elektryków ten zaprzecza faktów, już nawet nie pisząc o tym, że w Polsce nadal auta elektryczne są spalinowymi bo większość prądu pochodzi z węgla
@PiotrFr: Jeśli masz na myśli Mirai to akurat miałem okazje nią jeździć nawet
@PiotrFr: Nie ma żadnego ''ale'' nie polska nie jest wyjątkiem, Niemcy robią dokładnie to samo jedynym krajem korzystającym w 100% ze źródłem odnawialnych tudzież elektrowni wodnych głównie jest Norwegia i to
Płynna zajmuje 75% mniej miejsca, z tego co obliczałem kiedyś odpowiednik 50L zbiornika paliwa da zasieg około 150km.
Z tym że jest haczyk. Wodór w postaci płynnej występuje tylko w temp nie wiele wyższej
@r5678: Mirai jeździ na wodór skompresowany i jak wspomnailem już gdzie indziej, ma 560km praktycznego zasięgu.
Generalnie piszesz tam wyżej bzdury jak potłuczony.