Jak w dobie specoperacji żyje Jurga, syberyjskie miasto rosyjskich wojskowych

Przybliżam w formie podcastu materiał opowiadający o atmosferze i sytuacji jaka panuje w syberyjskim mieście rosyjskich wojskowych, Jurdze, w obwodzie kemerowskim. Miasto, w którym głównym pracodawcą jest wojsko rosyjskie, wyraźnie odczuło na swojej skórze straty wynikające ze szpecoperacji.

[sumienieputina]

ruscy to naród kretynów. Zafundowali sobie ot tak, 300 tys trupów i kalek. I ciągle przybywa. Plus cywilizacyjne cofnięcie w rozwoju - bo sankcje. W dobie globalnych działań - postawili na izolację. Po 20 latach budowania wizerunku imperium i postępowości - zezłomowali to, w pół roku. Mieli sygnały, tłumili je. Systemowa bezmózgowość.