A Ty jak często myślisz o Imperium Rzymskim?
Dziewczyny są w szoku i nie chcą uwierzyć, że faceci interesują się historią i myślą czasem o Imperium Rzymskim. Od 3:15 przykładowe komentarze.
![l--RAD--l](https://wykop.pl/cdn/c0834752/19672a85069938c60de048ecbaf40e8aa2b33739eef9c486962310c430344154,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
- Odpowiedz
Dziewczyny są w szoku i nie chcą uwierzyć, że faceci interesują się historią i myślą czasem o Imperium Rzymskim. Od 3:15 przykładowe komentarze.
Komentarze (7)
najlepsze
I nic w tym dziwnego, to są korzenie naszej dzisiejszej kultury. Mnóstwo słów, powiedzeń i maksym, także nasze prawo opiera się na rzymskim.
Do tego chrześcijaństwo - każdy lepiej lub gorzej ale zna Biblię, a w czytaniach często pojawiają się wątki o rzymskich okupantach.
Często przypominają mi się też różne sceny i motywy z Asteriksa :P
Co więcej -
- polityka (niektórzy są nawet tak zafiksowani, że wiedzą co 10 lat temu zrobił sołtys wsi odległej o 100km od ich rodzinnego miasta)
- gospodarka (nie, to nie pasja, to po prostu każdy jako tako musi wiedzieć, ale nie że pasjonować się tym czy uczyć się oraz czytać artykuły z tym związane nawet wbrew sobie gdy ma się ochotę na coś innego)
- motoryzacja/militaria (must have każdego samczego samca!)
- historia (oczywiście, że nikogo nie interesuje np obyczaje polskich chłopów w latach średniowiecznych czy historia pończoch, nie, historia dla facetów to znów militaria+polityka tyle że dawno temu. Możesz mieć wiedzę jak na przestrzeni lat ewoluował transport międzynarodowy, możesz mieć wiedzę jaką dietę mieli Aztekowie w pierwszym tysiącleciu naszej ery, ale to gunwo i nic, bo nie wiesz kiedy umarł Mussolini, czy masz gdzieś imperium rzymskie).
Te ''kilka zagadnień'' i tak zjada ''pasje'' przeciętnej kobiety: media społecznościowe, podróże (często za kasę swojego faceta), oglądanie miałkich seriali, czy spędzanie czasu ze znajomymi przy jedzeniu. I nie pisze tutaj o kobietach z kasy w Żabce, tylko tych posiadających formalne wyższe wykształcenie i wysokie kwalifikacje.
Więc relatywnie, na tle przeciętnej kobiety, mężczyźni mogą się za takich uważać.