Jedząc przed chwilą chipsy natknąłem się na niespodziankę.<br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />No nic tak czy siak ja wracam do konsumpcji.<br />Ps. Ogólnie jadam zdrową żywność.<br />
To jeszcze nie jest takie obrzydliwe. Dla mnie dużo bardziej obrzydliwe było znalezienie czyjegoś paznokcia w jakimś paczkowanym produkcie (nie pamiętam już co to było, chyba jakieś ciastka), czyichś włosów w różnych produktach albo - to najlepsze - ułamanej żyletki w jogurcie! Zorientowałem się gdy miałem tę żyletkę już w ustach, ale na szczęście nic mi się nie stało.
Ja w paluszkach PUB (też z Biedronki), konkretnie w paluszku, znalazłem zatopiony fragment plastikowej opaski zaciskowej. Było to zapięcie z kawałkiem opaski w środku. Niestety przy przegryzaniu ukruszyłem sobie zęba. Paluszek miał posmak mydła, czy czegoś podobnego. Było to jakieś 5 lat temu. Od tego czasu przestałem jeść te paluszki. Fuj!
Niestety nie mam zdjęcia, bo choćbym zrobił to i tak już po przegryzieniu...
Komentarze (199)
najlepsze
TopChipsy i tak są zajebiste
Niestety nie mam zdjęcia, bo choćbym zrobił to i tak już po przegryzieniu...