Chociaż dzisiaj nie produkujemy żadnych motocykli i nie mamy czym się pochwalić na arenie międzynarodowej to w latach 60, 70 i 80-tych byliśmy prawdziwą potęgą w zakresie produkcji motocykli. Czy zatem powinniśmy się tym chwalić i bez przerwy wracać myślami do przeszłości? Fakty są takie: motocykle WSK 125 zmotoryzowały nasz kraj. Były tanie, proste i jeździły. Szkoda tylko, że cały czas były przestarzałe.
https://www.jednoslad.pl/bylismy-na-nia-skazani-najgorszy-motocykl-taka-byla-wsk
Chociaż dzisiaj nie produkujemy żadnych motocykli i nie mamy czym się pochwalić na arenie międzynarodowej to w latach 60, 70 i 80-tych byliśmy prawdziwą potęgą w zakresie produkcji motocykli. Czy zatem powinniśmy się tym chwalić i bez przerwy wracać myślami do przeszłości? Fakty są
tobiasz-kukiela z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze
A co do tezy z tym najgorszy motocykl myślę, że nie jest to prawda, to zależy jak na to patrzeć, mieliśmy dostęp do zachodniej jak i południowej motoryzacji mz, jawy, cezety, czy węgierskie pannonie, cespele jednak ludzie wybierali WSKi z podobnych powodów jak wybierali maluchy cy duże fiaty, bo były tanie i łatwe w naprawie na inne nie było nas stać.
A komunizm też blokował sporo innowacji technicznych, np. ostanio dowiedziałem się z TVN turbo "Duda vs szafran ski" o prototypie silnika malucha z głowica ohc, były możliwości i wiedza, ale pewnie względy ekonomiczne były istoniejsze.
Moim zdaniem zła opinia WSKi wzięła się z lat 90 gdzie naprawialo się te motocykle sznurkiem, drutem i siekierą, kupowało najtańsze tłoki i pierścienie, do tego zerowa wiedza ludzi zajmujących się naprawami np. łożyska wbijane młotkiem im ciaśniej uważano , że lepiej, wały regenerowane młotkiem na znaki, bez późniejszego centrowania.
Wszystko drożało , rozkręclo się, ciekło, do tego chamski olej mixol lub lux co powodował nagar i zarzucanie świecy. No i oczywiście cały czas jazda na maxa ile sie dało wydusić,.
MAM PYTANIE KIEDY WRZUCICIE coś o simsonach bo ten gosć od simsonów pod filmikami z sekcji komentarzy nie da wam żyć.