Podolyak: Ukraina będzie twardo bronić swoich interesów przed Polską
23:20 Ukraina będzie uważać Polskę za swojego bliskiego przyjaciela do końca działań wojennych, a następnie rozpocznie się rywalizacja między krajami, w której Kijów będzie sztywno bronić swoich interesów. Oświadczył o tym doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolyak
Krulsalomon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 139
- Odpowiedz
Komentarze (139)
najlepsze
Chcą naszej pomocy? Proszę bardzo. Ale pozwolić na ekshumacje i badania oraz wprowadzenie ustawy, która by nakazywała dbałość o polskie cmentarze.
@bregath: To NIE są imho tematy najważniejsze. Najważniejsze są gospodarcze i geopolityczne. Zaraz wyjaśnię dlaczego i jakie są zależności.
O ile całym serce jestem za upamiętnianiem ofiar, prostowaniem fałszów historii i zwykłą sprawiedliwością dziejów to trzeba pamiętać, że to tematy historyczno-światopoglądowe. A więc łatwe do wykorzystania jako tematy zastępcze, można je eksploatować w nieskończoność. Można je wykorzystać do budowania czegoś pozytywnego ale można też jątrzyć. I tematy te mogą wykorzystać obcy do poróżnienia nas. To kwestie wyjątkowo niebezpieczne a przy tym niezbyt dające profity na polu współpracy. Tych tematów wiele środowisk wolało by nie ruszać w
@MiKeyCo: dlatego wyjaśnienie tych spraw odbierze oręż przeciwnikom. I jest to jak najbardziej również sprawa polityczna, ponieważ jest grzana każdego roku przez wszystkie ugrupowania.
Wiele osób zdziwiłoby się jaki język polityczny dominuje na Ukrainie (ogółem) a samo państwo po wojnie będzie państwem z milionami rozczarowanych brakiem spełnienia obietnic Zełeńskiego o odzyskaniu kraju, w większości bezrobotnych i/lub kalekich i z PTSD wojskowych. Takimi ludźmi można sterować jak pacynkami. Siła polityczna wykorzystująca ich niezadowolenie i pokazująca "przyczynę" znajdzie się momentalnie. Powstanie partii neonazistowskiej i militaryzacja społeczeństwa jest bardzo realną perspektywą. Przyjaźni po wojnie może nigdy nie być. Pamiętać będą zwykli ludzie ale oni nie będą się liczyć. Tak jak teraz nie liczą się przy kwestii wołyńskiej.
Warto zaznaczyć że Polska nie blokuje transportu zboża z UA do innych krajów UE który ma mieć charakter tranzytowy tylko w ramach ochrony własnych rolników nie zgadza się na sprzedaż tego zboża na polskim rynku. Tymczasem politycy ukraińscy okrągłymi słowami pomijają istotę a przechodzą do ogółu że "Polska blokuje ich zboże". Podniesiony raban świadczy o tym że towar lądowałby u nas.
Na
@power-weak: No ja tego nie ogarniam. Ale "F16 i ATACMS im się po prostu należą" i jak USA się nie zgodzą to będą zatapiać tankowce żeby podnieść cenę ropy żeby Biden przegrał wybory, rozumiesz. To jest zachowanie państwa które wie że z zachodu już nic nie dostanie i stoi pod ścianą albo debili.
Niemcy zbudowali bogactwo na tanim gazie
Komentarz usunięty przez autora
Ukraina zalałaby cały europejski rynek rolny. Żaden kraj UE nie jest w stanie konkurować kosztowo z płodami rolnymi z Ukrainy. Nie dość, że mają dużo niższe koszty produkcji to dodatkowo dochodzą lepsze gleby (słynne czarnoziemy) oraz olbrzymie gospodarstwa rolne (holdingi spożywcze mające po 300 ha dobrej jakości ziemi).
Te słowa i takie stanowisko jest wyjątkowo nierozważne, bo wprost prowadzi do wniosku, że należy ugrać z Ukrainy najwięcej teraz. Słowa takie skierowane wobec Polski, państwa
I niedociera tam gdzie powinna zaloze sie ze za jakis czas sprzet pewnie nawet ciezki z pomocy ukrainie zacznie pojawiac sie w roznych ciekawych miejscach