Ku przestrodze: Niemowlę prawdopodobnie zabiły opary preparatu na karaluchy.

Do tragedii doszło w Lubinie 19 lipca. Na ten moment nie ma żadnych podstaw, by mówić o jakichś zaniedbaniach w opiece po porodzie. Nieoficjalnie wiadomo, że dzień wcześniej w mieszkaniu rodziny specjalistyczna firma prowadziła dezynsekcję karaluchów. Opary użytego preparatu mogły zabić niemowlę.

[ciemnienie]

Po zastosowaniu takich środków to mieszkanie wietrzy sie minimum trzy dni i się w nim nie śpi.

[UlanaGraszka]

@Blackorange: nie, po prostu niemowlę jest x razy bardziej narażone na stężenie toksyn. Metabolizm, masa, itd. Normy nie są podawane pod takie dzieciaki.

ew nastąpiła śmierć łóżeczkowa

powodem śmierci łóżeczkowej może być m.in. "błahe" bycie palaczem przez rodzica. Również z powodu toksyn.

[Blackorange]

Po zastosowaniu takich środków to mieszkanie wietrzy sie minimum trzy dni i się w nim nie śpi.

@UlanaGraszka: Odpowiadałem na bzdury @ciemnienie

Po zastosowaniu takich środków to mieszkanie wietrzy sie minimum trzy dni i się w nim

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 72% (jestem botem)

Przyczyna śmierci dziecka nie jest jednoznaczna mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Do tragedii doszło na osiedlu Przylesie w Lubinie 19 lipca.

W