@trawiasty: Niestety to nie ja wpadłem na ten pomysł. Patent ten znany jest już od XVIII w.
"Badania żabich odruchów, którymi zajmował się Galvani – wywieszał na kracie okiennej spreparowane żabie mięśnie i obserwował, jak podlegają skurczom podczas burzy – dowiodły istnienia „zwierzęcej elektryczności”. Zainspirowało to Voltę i bardzo dobrze się stało. Wyobraźmy sobie Henry'ego Forda instalującego w każdym ze zbudowanych w jego fabryce samochodów pudełko z żabami, opatrzone instrukcją:
Komentarze (15)
najlepsze
"Badania żabich odruchów, którymi zajmował się Galvani – wywieszał na kracie okiennej spreparowane żabie mięśnie i obserwował, jak podlegają skurczom podczas burzy – dowiodły istnienia „zwierzęcej elektryczności”. Zainspirowało to Voltę i bardzo dobrze się stało. Wyobraźmy sobie Henry'ego Forda instalującego w każdym ze zbudowanych w jego fabryce samochodów pudełko z żabami, opatrzone instrukcją:
Dobrze ale najpierw musimy miec elektronike ktora pobiera 1,1V (jak sie ostatnio dowiedzialem z takiej gry).
Co za problem? Albo przetwornica podwyższająca napięcie albo kilka takich "ogniw" szeregowo.