Naloty na użytkowników P2P trwają| czujmy się bezpiecznie
Jednego dnia piszą, że policjanci mają piraty i jest ok a drugiego łapią osoby, które udostępniają pliki w P2P. :/ Ale jest jedna pozytywna rzecz: Ci panowie nikogo nie zabiją po pijaku na ulicy. O kilku bandziorów mniej. Wyprowadzamy się z Polski!!!
l.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
W znanych mi przypadkach naloty były na :
- osoby handlujące nielegalnym oprogramowaniem (jak tu opisywane przypadki)
- grupy osób udostępniające na masowa skale w zbyt oczywisty sposób (hub dc+siec lan akemicka/poprzez www)
Ja osobiście wolę zapłacic 7euro na miech i ściągac gry na iksboksa, seriale, filmy itp. z grup binarnych.Zawsze z pełną prędkością łącza, cały ruch po ssl'u, nie musze niczego wysyłac.
ew. jak szukam jakiś polskich pierdół to rapidshare.