Umarł Silvio, niech żyje Berlusconi.
Gdyby nakręcić serial o życiu Silvia Berlusconiego, byłoby to coś między "Modą na sukces" a "Sukcesją". Nie tylko fabularnie, ale i stylistycznie, bo i tyle samo, co tanich skandali i nieprawdopodobnych zwrotów akcji, jest tu mrocznych zagrywek i rodzinnych sekretów.
xxxCZARNY z- #
- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Komentarze (1)
najlepsze