Koreańczycy poza pracowitością słyną również z łapówkarstwa i to może być powód atrakcyjność i kierunku i podpisywania umów bez jakichkolwiek negocjacji. Nasz rząd twierdzi, że będzie negocjował później, mi osobiście jakoś trudno uwierzyć, że ktoś zgodzi się na niekorzystne dla siebie zmiany. Kredytowanie tego zakupu, to nic złego, problemem mogą okazać się warunki i napietrzenie się w przyszłości wszelkich kosztów funkcjonowania państwa.
Komentarze (3)
najlepsze