Jak pisowiec bez egzaminu został doradcą podatkowym
Wiceminister finansów Artur Soboń, razem z kilkoma innymi osobami z kierownictwa resortu, został wpisany na listę doradców podatkowych. Nie zdawali egzaminu - wykorzystali furtkę w przepisach. Co wolno pisowcowi to nie tobie plebsie
jusstt z- #
- #
- 113
- Odpowiedz
Komentarze (113)
najlepsze
- wygrywa PiS -> wiemy jak jest, źle
- wygrywa PO -> wiemy jak było, źle
- wygrywa PSL -> polityczne #!$%@?, dużo ludzi pamięta jak było
- wygrywa Konfa -> beton światopogladowy, Braun, nienawiść do Europy, Onuce, Katolicyzm
- wygrywa Lewica -> LPG, socjał, wyższe podatki
- wygrywa 2050 -> tez taki Nikodem dyzma, a jego zaplecze tak stabilne i pewne jak
ten cytat sie troche przeterminowal, bo ekspertow akurat zatrudnia, ale ekspertow od zlodziejstwa
"Praca, pokora, umiar."
Zazwyczaj jak się czegoś nie da zrobić zgodnie z prawem to po prostu robią bezprawnie, a potem pokazują środkowe palce w sejmie, tłumaczą, że terach ich kolej więc opozycja powinna sobie wsadzić mordę w kubeł, albo twierdzą, że kiedyś ktoś też coś takiego zrobił, więc oni mogą.