4 czerwca pójdźmy razem przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu
"Czyli spotykamy się 4 czerwca w samo południe w al. Ujazdowskich a później spacerkiem będziemy zmierzać na plac Zamkowy Jeszcze raz chciałbym zaprosić Wszystkich. Pokażmy jedność, siłę, moc. Niech władza poczuje, że jeszcze nie "ugotowała" wszystkich."
orpblyskawica z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
- Odpowiedz
Komentarze (69)
najlepsze
(nie gadajcie, że chodzi tylko o "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu"... równie dobrze mogliby protestować przeciwko śmierci, tlenowi i bocianom)
Zastanawiam się co bardziej się opłaci - pójść na ten cyrk czy pograć w diaboła cztery.
@Tremade: Ponieważ robili zupełnie co innego, choćby zbudowali autostradę za publiczne pieniądze i oddali w prywatne. Oni również są do rozliczenia. Chyba jesteś jakimś ich przedstawicielem, skoro opowiadasz takie pierdoły. CAŁY rząd jest do #!$%@?, a żeby zmiany były odczuwalne, to ci ludzie muszą po prostu zniknąć.
Jasne. Choćby 10 milionów ludzi tam było, to pokojowe marsze mają to do siebie że można je mieć w dupie bo nikt nawet ogryzkiem nie rzuci, a kordon otoczy ulicę Mickiewicza bardzo szczelnie. Następnego dnia wszyscy już będą znowu w domach.
Komentarz usunięty przez autora