O włos od tragedii. Ojciec zabrał małe dzieci w Tatry
Ojciec razem z dwójką dzieci wybrał się na Szpiglasową Przełęcz. Wyprawa zakończyła się interwencją TOPR. W akcji ratunkowej, która trwała siedem godzin, brało udział kilkunastu ratowników.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- 10
- Odpowiedz
Komentarze (10)
najlepsze
W tym samym dniu byłem w D5S, warunki były bardzo trudne.
Śnieg jest wyjątkowo gówniany, do tego mgła. Nie wiem co chłop miał w bani ze zabrał ze sobą małe dzieci.
Gdyby miały chociaż po 13-14 lat i łaziły ze starym od paru lat, to moznaby powiedzieć jedynie „ryzykanci”… ale tutaj, to ewidentny brak wyobraźni.
Sam noszę w górach też zwykłe ciuchy, pod warunkiem, że idę na lekki szlak, ktory nie wymaga specjalnej odzieży. Do doliny kościeliskiej można przecież isc w klapkach i nie ma zadnego problemu.
Nie robię z siebie jakiegoś mądrali, jesli to tak zabrzmiało, to nie taki był mój zamiar. Zwyczajnie reaguję jakoś „nerwowo” na takie sytuacje.
Widziałem trochę przypadków, gdzie
Szkoda tylko potem
mam nadzieję, że nie tylko może, ale rzeczywiście je usłyszy
Komentarz usunięty przez autora