@graffer: Oczywiście ze rozumiem, Ale czemu nie zdrożało już teraz, przed sezonem? Czemu? Większość wykopków twierdzi ze "zaraz wszystko zdrożeje" bo €. A teraz jak będzie sezon i zdrożeje to wykopki stwierdzą " a zdrożało bo mają €. A zdrożeje dlatego, że popyt reguluje cenę. To takie podstawowe prawo rynku.
@welon68 Jak wiele rzeczy w ekonomii to też jest wielowektorowe. ocenić cokolwiek można najwcześniej po pełnym roku. Niestety ludzie mają predyspozycje do uogólniania i znajdywania poparcia dla swoich tez. Trzeba poczekać i się zobaczy. Życzę im żeby nie drożało.
Rewelacyjne zestawienie dotyczące perspektyw rozwoju krajów europejskich, które przyjęły euro. W praktycznie wszystkich krajach, które wprowadziły wspólną walutę wyhamowały wskaźniki wzrostu dotyczące: - innowacyjności, - produktywności, - rozwoju PKB per capita z uwzględnieniem siły nabywczej, - eksport zaawansowanych technologicznie towarów, - itp.
@LaurenceFass: Całe szczęście że Polska dzięki PLN i działaniom naszego rządu jest oaza dobrobytu. Inflacja na poziomie zaledwie 20%. Co by było jakbyśmy mieli euro i nie mieli tej 20% inflacji. Strach się bać.
@stefan_pmp: Jest dokładnie odwrotnie. Gdybyśmy mieli euro to na rynku międzynarodowym moglibyśmy pożyczać po 2-3% czyli bardzo tanio i praktycznie bez limitów (bo za walutą euro stoi cała gospodarka UE). Dokładnie tak "skończyła" Grecja - lekkomyślne rządy zadłużyły ją na 170% PKB. Teraz nawet nie mogą ogłosić bankructwa.
Natomiast jak ma się własną walutę i jest się mniejszym graczem (takim jak Polska) to za bardzo "szaleć" nie można bo natychmiast dyscyplinuje
Komentarze (31)
najlepsze
W praktycznie wszystkich krajach, które wprowadziły wspólną walutę wyhamowały wskaźniki wzrostu dotyczące:
- innowacyjności,
- produktywności,
- rozwoju PKB per capita z uwzględnieniem siły nabywczej,
- eksport zaawansowanych technologicznie towarów,
- itp.
https://www.youtube.com/watch?v=zfznqy1B8yg
więc euro zagraża polskiej racji stanu
bo polska racja stanu to Partia
a ty obywatelu grzecznie #!$%@? by płacić Partii podatki
Jest dokładnie odwrotnie.
Gdybyśmy mieli euro to na rynku międzynarodowym moglibyśmy pożyczać po 2-3% czyli bardzo tanio i praktycznie bez limitów (bo za walutą euro stoi cała gospodarka UE). Dokładnie tak "skończyła" Grecja - lekkomyślne rządy zadłużyły ją na 170% PKB. Teraz nawet nie mogą ogłosić bankructwa.
Natomiast jak ma się własną walutę i jest się mniejszym graczem (takim jak Polska) to za bardzo "szaleć" nie można bo natychmiast dyscyplinuje
@Raa_V:
Przecież Włochy stają się taką większą Grecją.
Słowacja:
Euro od 2008 r. - wzrost zadłużenia względem PKB: od 28 do 60%.
Słowenia: od 2007 r. - z 24% pod 70%.
U nas to zadłużenie wzrosło z 45 do 50% mniej więcej w tym okresie.