Mówiąc językiem programów z Discovery: jeden joint to ekwiwalent 100 watowej żarówki świecącej przez 17 godzin.

[100piwdlapiotsza]

w białostockich akademikach produkcja cytrynówki pewnie z 15 % :D

[kubako]

skoro uprawy ukryte w szafie, czy piwnicy, generują tyle dwutlenku węgla, to wystarczy zezwolić na nieukryte uprawy pod chmurką, co nie dość, że ograniczy emisję CO2, to jeszcze krzaki będą się przyczyniać do zmniejszenia stężenia tego gazu w atmosferze :)

[jrs2]

@kubako: nie jestem do końca pewien, ale wydaje mi się, że jeżeli chodzi o CO2, to bilans roślin jest zerowy, szczególnie takich, które się pali zaraz po zebraniu ;-)

[Vrillon]

Niech podliczą ile paliwa, zanieczyszczeń środowiska, itd. kosztuje wycinka lasów , a ile by zaoszczędzili na produkcji papieru z konopi, nie mówiąc już o linach i sznurkach z plastiku i ile taki plastik się rozkłada, cwaniaczki jedne... IMO kolejny głupi argument przeciw legalizacji, po za tym istnieją także uprawy outdoor a tego nikt nie bierze pod uwagę.

[jrs2]

@Vrillon: czytałeś w ogóle ten tekst?