Ksiądz gwałcił parafiankę. "Szarpał, przytrzymywał za ręce, przyciskał ciałem"
33-letni ksiądz został skazany na pięć lat więzienia za doprowadzenie przemocą parafianki do kilkukrotnego obcowania płciowego i poddania się innym czynnościom seksualnym.
Kruk_ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 135
- Odpowiedz
Komentarze (135)
najlepsze
Ale jak? Po pierwszym razie znowu wsiadła do niego do auta?
@doeros: może po ostatnim razie już nie chciał i postanowiła się zemścić?
Nie rozumiem kobiety, chłop ją zaciągnął do auta i zgwałcił i nikomu nie powiedziała, tylko jeszcze kilkakrotnie poszła???
.> w samochodzie
.> kilkukrotnie
.> od października do lutego
Coś tu mocno nie gra. Jakim cudem znalazła się w samochodzie swojego oprawcy kilkukrotnie w przeciągu kilku miesięcy?
Baba ruchała się z księdzem przez kilka miesięcy, a jak mąż się dowiedział, to uznała to za gwałt.
Wielokrotnie wchodziła do auta żeby ją gwałcił xD
Kurde XD no jak od października do lutego wsiadać kilka razy z klechą do auta i być kilkakrotnie zgwałconą? Yyy..nie kumam
Zakładam, że z racji pełnionego zawodu, facet nie mógł dokonać żadnej manipulacji, szantażu etc. (a nawet gdyby, kobieta na pewno byłaby kryta). Policja w takich przypadkach powinna karać takie kobiety więzieniem za składanie fałszywych oskarzeń. Jeżeli nie doszło do żadnego czynnika losowego, to ksiądz powinien stracić koloratkę, a ona pójść do więzienia na kilkanaście lat.