Wina będzie kierowcy dostawczaka. Kobieta może się tłumaczyć że wydaławło jej się że jakiś kot chce przebiec czy coś w tym stylu, a on nie zachował właściwego odstępu.
@sawes1: Zbliżała się do przejścia, gdzie widoczność ograniczał korek więc zahamowała. Busiarz jakby nie siedział z ryjem w telefonie to by się wyrobił.
Komentarze (2)
najlepsze