Policja i ochrona, ich nieistniejące zakazy, nie chcę podać danych.
Druga część wizyty w okolicach PZL Mielec. Ochrona i Policja twierdzą, że są zakazy, których nie ma. Chcą ode mnie dane osobowe, ale ja nie mam najmniejszego zamiaru tych danych podawać. Czy powtórzą błąd Mławski? A może ujęcie obywatelskie?
elemel90 z- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
Chyba, że to droga wewnętrzna i gdzieś tam jest znak o tym informujący, to spoko.
@sabathus: prywatny teren też często jest miejscem publicznym. Np sklep.
Zaleta internetu nad telewizją jest właśnie taka, że materiały, które nas nie interesują możemy pominąć po prostu nie klikając w nie. Ja np. mam powiadomienia dla kanału i jak audytor coś wrzuci, to już wiem i mogę obejrzeć. A kanałów co mnie wkurzają po prostu omijaj.