Nie "W GB wcześniaki nie zasługują by żyć" tylko "Dr Daphne Austin twierdzi, że nie należy reanimować dzieci urodzonych przed 23 tygodniem życia" - pojęcie "wcześniak" obejmuje dzieci urodzone do 37 tygodnia ciąży, a stanowisko jednej kobiety nijak się ma do stanowiska całego rządu.
Generalnie leczenie ludzi generuje niepotrzebne koszty. Zaoszczędzone na leczeniu pieniądze można przecież przeznaczyć na wzrost wynagrodzeń urzędników.
@poirot: Jakkolwiek brzmi to okrutnie to takie jest życie. Słabsze jednostki osłabiają geny ludzkości. Zastanów się nad tym - chciałbyś urodzić się jako wcześniak , któremu niedotlenienie mózgu spowodowało paraliż? Chciałbyś patrzeć jak twoi rówieśnicy biegają, śmieją się bawią zaliczają dziewczyny, podczas gdy ty wiedziałbyś że nic z tych rzeczy nie będzie tobie dane?
Ludzkość ze swoim humanitaryzmem pędzi wprost w przepaść. Już Nietsche to zauważył - wiedział o czym pisze,
To jest przej$%@ne nawet w PL - reanimuje sie zawsze na sile, i potem "szczesliwy" rodzic dostaje takie warzywko. I niech sobie radzi sam. A ile kosztuje potem leczenie takich warzywek to nikt nie mowi glosno, bo nie wypada.
A ze rodzice maja najczesciej zycie calkowicie zj$%@ne od tego przez najblizsze 20 lat to kogo to obchodzi. Urodzilo ci sie dziecko to sie k#$$a ciesz.
Od momentu, kiedy zaczęto stosować insulinę (odkrycie insuliny 1922) u chorych na cukrzycę doszło do znaczącej poprawy życia, gdyż do tej pory w leczeniu stosowano głodową dietę eliminując przede wszystkim węglowodany, a i tak cukrzyca była chorobą, która byłą letalna w dosyć krótkim czasie. Odkrycie insuliny było jednym z ważniejszych odkryć medycyny w tamtym czasie i stanowiło przełom w leczeniu cukrzycy. Od tego czasu mają szanse na przekazanie swoich genów i widać
Fajna manipulacja. Czy trudno przyjąć do wiadomości, że środki w służbie zdrowia są ograniczone i nie da się wszystkich leczyć za wszelką cenę? Lekarze i ministerstwa muszą decydować, które procedury w jakim stopniu finansować. To nie są łatwe decyzje, prawie zawsze na szali waży się czyjeś życie. Jeśli ratowanie bardzo wczesnych wcześniaków jest bardzo kosztowne i bardzo nieskuteczne, to nie jest dziwne, że rozważa się, czy nie zmienić procedury.
@Wilu30: racja. I ta angielska wersja też jest na podstawie Daily Mail, więc może być nieautoryzowana i poprzekręcana. Ale i tak nie upoważnia do paniki "wcześniaki nie zasługują, by żyć".
@camelot: "Tłumaczenie i opracowanie własne na podstawie: „Daily Mail” – 07.04.2011 r." To Daily Mail , nie bierz tego na serio... Tabloid pokroju faktu tylko w GB
Komentarze (12)
najlepsze
Nie "W GB wcześniaki nie zasługują by żyć" tylko "Dr Daphne Austin twierdzi, że nie należy reanimować dzieci urodzonych przed 23 tygodniem życia" - pojęcie "wcześniak" obejmuje dzieci urodzone do 37 tygodnia ciąży, a stanowisko jednej kobiety nijak się ma do stanowiska całego rządu.
Ludzkość ze swoim humanitaryzmem pędzi wprost w przepaść. Już Nietsche to zauważył - wiedział o czym pisze,
To jest przej$%@ne nawet w PL - reanimuje sie zawsze na sile, i potem "szczesliwy" rodzic dostaje takie warzywko. I niech sobie radzi sam. A ile kosztuje potem leczenie takich warzywek to nikt nie mowi glosno, bo nie wypada.
A ze rodzice maja najczesciej zycie calkowicie zj$%@ne od tego przez najblizsze 20 lat to kogo to obchodzi. Urodzilo ci sie dziecko to sie k#$$a ciesz.
Warto też przeczytać
Komentarz usunięty przez moderatora