Drogie święta? Babcia pobiera opłatę nawet od wnuków
Babcia z Wielkiej Brytanii znalazła sposób na drogie święta. Pobiera opłaty od swoich dzieci i wnuków. Płacić muszą nawet trzylatki. - Niektórzy narzekają na rachunki i inne koszty, ale po prostu mówię, że ich nie zaproszę - podkreśla, opowiadając o swoim Bożym Narodzeniu.
polsatnews_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
W Polsce utarlo sie, ze na swieta idzie sie do rodzicow, przy czym temat swiatecznych zrzutek jest rzadko poruszany. Dodajac do tego
Widocznie tamto pokolenie takie jest w zdecydowanej wiekszosci. Dzisiejsi mlodsi rodzice nie sa juz tak sklonni do poswiecen dla swoich dzieci, ale tez z drugiej strony dzisiejsze dzieciaki nie mają takiej więzi z rodzicami jak niegdys.
Żartuję - ale też i nie wyobrażam sobie świąt szykowanych i opłacanych przez jedną osobę w rodzinie. Normą jest chyba wszędzie rozdzielenie zadań a wraz z nimi i kosztów - jeden się specjalizuje w ciastach, inny w rybach, kolejny ogarnia kaczkę czy inne zrazy.
Ale jak pomyślę o tych 150 pierogach do lepienia, to taką babcię co sama wszystko ogarnie, biorę z pocałowaniem ręki.
A mężczyźni?
Babcia poparła moje słowa i już
Na Wigilijną kolację do takiej Babci wpada "niespodziewany gość", siada przy dodatkowym talerzyku i wyjmuje legitymację skarbówki pytając Babcię o paragony.
A po kolacji zapukają kolędnicy w postaci sanepidu, ZUSu w obstawie policji...