TL;DR Fandango Records, wydawca płyty "Pieśni współczesne" w swoim oficjalnym sklepie internetowym wprowadza w błąd co do "limitowanej do 1953 sztuk edycji" sprzedając płyty dalej, w tej samej cenie, już bez numeracji.
28.10.2022 na oficjalnej stronie Fandango Records, wydawcy płyty "Pieśni współczesne", kupiłem album "Pieśni współczesne wydanie kolekcjonerskie", które według wydawcy jest "limitowane do 1953 sztuk"
Jakieś było moje zdziwienie, gdy na tyle albumu zobaczyłem jedynie puste miejsca przygotowane pod numer seryjny albumu
Co ciekawe - moja siostra która kupiła swój egzemplarz jakiś miesiąc-dwa wcześniej ma indywidualną numerację albumu.
Zgłosiłem się do wydawcy z reklamacją stanu opakowania/okładki albumu (która była porozklejana i porozrywana), i gdy wydawca uznał reklamację i zaproponował przesłanie nowej okładki zapytałem, czy ta będzie miała swój indywidualny numer, gdyż na moim egzemplarzu takowego nie ma. A na ich stronie album jest ciągle dostępny do kupienia, jest adnotacja o "limitowanej do 1953 sztuk" edycji więc chyba to właśnie kupuję?
OTÓŻ NIC BARDZIEJ MYLNEGO
Jeśli coś się nie podoba - proszę odesłać a zwrócimy kasę. To była jedyna opcja rozwiązania sprawy. Żadnej propozycji obniżenia ceny za (nie)limitowany album, żadnego "przepraszam" ani nic. Pomijam już kulturę wypowiedzi i sposób załatwiania reklamacji, bo szkoda strzępić ryja.
Natomiast sam fakt, że na ich stronie nawet dzisiaj można kupić limitowaną do 1953 sztuk edycję albumu (w tej samej cenie do faktycznie limitowana i numerowana) która numerka już nie otrzyma, to moim zdaniem wprowadzanie klienta w błąd...
...które zostało zgłoszone do UOKiKu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarze (5)
najlepsze
ciekawe co uokik na to, co zrobią
Klikam i ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam różne blokady anty i może dlatego. Widocznie dużo śmiecia na stronie.